Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Huawei po decyzji prezydenta USA Donalda Trumpa znalazło się w bardzo trudnej sytuacji

Grzegorz Lisiecki
Grzegorz Lisiecki
Huawei
Wpisanie Huawei przez administrację prezydenta Donalda Trumpa na tzw. czarną listę jest elementem wojny handlowej USA z Chinami. Skutki takiej sytuacji mogą okazać się dla firmy z Shenzhen fatalne; 90 dni przedłużające licencję na handel z amerykańskimi przedsiębiorstwami pozwoli jedynie załatwić doraźne problemy. Co więcej, niemożność – po tym terminie – współpracy z takimi firmami jak Google, Intel czy Microsoft może, koniec końców, odebrać Huawei wiarygodność. A klienci, jak informują najnowsze raporty, już odwracają się od marki.

Przypomnijmy że prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump, w zeszłym tygodniu wpisał Huawei Technologies Co. Ltd i związane z tym koncernem firmy (jest ich kilkadziesiąt) na tzw. handlową czarną listę. Oznacza to, że interesy, które prowadzi Huawei w USA wymagać muszą specjalnej zgody amerykańskiego rządu. Kilka dni później administracja Trumpa przedłużyła licencję Huawei na 90 dni, jednak po 19 sierpnia chiński producent zostanie odcięty od amerykańskich technologii.

Co oznacza brak możliwości współpracy Huawei z amerykańskimi przedsiębiorstwami? Firma z Shenzhen nie będzie mogła aktualizować swoich obecnych już na rynku smartfonów do nowych wersji Androida, nowe natomiast nie będą miały dostępu do usług Google – sklepu Play, YouTube, Gmaila czy Google Maps, a jedynie do otwartej wersji Androida (czyli wersji AOSP). Z kolei bez projektanta mobilnych układów – ARM (wiele rozwiązań tej brytyjskiej firmy powstało w USA), Huawei nie będzie produkował nowych procesorów Kirin, które są oparte właśnie o architekturę ARM. Zresztą problem nie dotyczy tylko układów dla smartfonów czy tabletów, ale także dla serwerów czy telekomunikacji.

Anulowane zamówienia

Podobna sytuacja dotyczy laptopów; na ten rynek Huawei wszedł – z sukcesami – zaledwie kilka lat temu. Koniec współpracy z Intelem czy Microsoftem oznacza także wielkie straty. Amerykański „ban” dla Huawei to jednak nie tylko problemy sprzętowo-software’owe. Serwis BGR przypomina, że do niedawna na konferencjach Huawei pojawiali się między innymi Sebastien Missoffe i Bob Borchers z Google, Kurt Petersen z Microsoftu czy Christian Morales i Chris Walker z Intela – ich obecność budowała markę firmy z Shenzhen i, co jeszcze ważniejsze, jej wiarygodność. To właśnie powód, dla którego Huawei nie może pozwolić sobie na brak współpracy z Google, Intelem czy Microsoftem. Jak podkreśla BGR, nie ma lepszego sposobu walki z zarzutami amerykańskiego rządu niż posiadanie silnych partnerów, którzy gwarantują bezpieczeństwo urządzeń.

GOOGLE ZAWIESIŁO WSPÓŁPRACĘ Z HUAWEI

Wygląda na to, że informacje o zaawansowanych Huawei pracach nad własnym systemem operacyjnym nie mają większego znaczenia dla klientów – poza rynkiem chińskim, gdzie i tak usługi Google są zablokowane. Potwierdzają to ostatnie doniesienia. Jak informuje serwis GizmoChina, Music Magpie, platforma trade-in z Wielkiej Brytanii, odnotowała w poniedziałek wzrost wystawionych na sprzedaż smartfonów Huawei o 154 procent. Z kolei według raportu ADSLZone, w ciągu zaledwie 36 godzin anulowano ponad 10 000 zamówień urządzeń Huawei na hiszpańskiej stronie Amazon. Mówi się także o tym, że akcja Prime Day, którą Huawei planował z Amazonem, została odwołana. Firma zawiesiła również wszystkie kampanie reklamowe w Hiszpanii, w tym te związane z najnowszym flagowym smartfonem P30 Pro.

Niepewność operatorów

El Pais poinformował, że sprzedaż urządzeń Huawei w sklepach El Corte Inglés i Media Markt, spadła od 50 do 70 procent w Hiszpanii od kiedy pojawiły się informacje o „zbanowaniu” Huawei przez USA i konsekwencjach tego wydarzenia. W ciągu ostatnich kilku dni hiszpańscy klienci zwrócili Amazonowi ponad 15 000 urządzeń Huawei.

Z kolei na rynkach azjatyckich japoński Softbank i KDDI przełożyły wprowadzenie na rynek urządzeń Huawei, w tym P30 Lite, które miały wejść do sprzedaży 24 maja. Podobnie stało się w przypadku Vodafone i EE w Wielkiej Brytanii. Powodem takich decyzji jest niepewność operatorów telefonii komórkowych dotycząca przyszłej obsługi i aktualizacji urządzeń Huawei.

Jak informuje agencja Reutera, prezydent Donald Trump zasygnalizował ostatnio, że może dać Huawei „przepustkę” w zamian za ustępstwa ze strony Xi Jinpinga. Wygląda więc na to, że jedynie koniec, bądź zawieszenie wojny handlowej USA z Chinami może okazać się ratunkiem dla Huawei.

Twitter: @G_Lisiecki

Nie przegapcie

Zobaczcie koniecznie

Zaskakująca wystawa STOP SMOG w Katowicach

Najciekawsze startupy na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo