Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

I liga: Rozwój - Wisła Płock 2:1 [ZAPOWIEDŹ, RELACJA LIVE] Do Katowic przyjedzie kolega Milika z dru

Jacek Sroka
Jacek Sroka
12.09.2015 bydgoszcz mecz zawisza bydgoszcz 2:1 rozwoj katowice pilka nozna mecz sport fot: filip kowalkowski/polskapresse
12.09.2015 bydgoszcz mecz zawisza bydgoszcz 2:1 rozwoj katowice pilka nozna mecz sport fot: filip kowalkowski/polskapresse brak
Piłkarze Rozwoju dziś o godz. 15 zmierzą się w Katowicach z Wisłą Płock. Wydarzeniem meczu będzie przyjazd na Brynów wychowanka Rozwoju Przemysława Szymińskiego, który obecnie gra w drużynie z Płocka. Szymiński ma na koncie brązowy medal MP juniorów młodszych, który wywalczył w barwach katowiczan razem z Arkadiuszem Milikiem, a w czerwcu świętował z kolegami z Rozwoju awans do I ligi, choć od rundy wiosennej jest piłkarzem Wisły.

21-letni Szymiński nie ukrywa, że Rozwój zajmuje szczególne miejsce w jego sercu i zawsze ciepło myśli o klubie, w którym spędził większość swojej dotychczasowej kariery, ale na boisku sentymentów nie będzie i jego koledzy z Katowic mogą spodziewać się ciężkiej przeprawy ze środkowym obrońcą Wisły. Katowiccy kibice z pewnością przywitają go jednak na stadionie brawami.

W meczu Rozwój – Wisła może także dojść do braterskiego pojedynku. W barwach katowiczan gra 20-letni Patryk Kun, natomiast w drużynie z Płocka występuje o dwa lata starszy Dominik Kun. Obaj filigranowi skrzydłowi imponują wyszkoleniem technicznym. W tym sezonie częściej w I lidze gra Patryk, który występuje w Rozwoju na statusie młodzieżowca. Dominik mający za sobą występy w ekstraklasie w barwach Pogoni Szczecin do Wisły dołączył tuż przed zamknięciem okienka transferowego i na razie ma problemy z wywalczeniem sobie miejsca w składzie „Nafciarzy”.

Faworytem dzisiejszego meczu jest Wisła. Zespół z Płocka jest wiceliderem tabeli I ligi i wygrał trzy ostatnie spotkania. Rozwój na razie zamyka stawkę na zapleczu ekstraklasy, ale trener Mirosław Smyła wierzy, że jego drużyna jest dziś w stanie przerwać passę pięciu porażek.

- Naszym zadaniem jest tip-topami iść do przodu i łapać formę, udowadniając, że nasza praca na sens. Tak naprawdę nie ma teraz znaczenia, kto do przyjeżdża. To dla nas kolejna szansa, aby odbić się od dna – mówi szkoleniowiec katowiczan.


*Pod Wałbrzychem odkryto podziemne miasto. Złoty pociąg będzie wydobyty ZDJĘCIA
*Nowy Supersam w Katowicach zaprasza na wielkie otwarcie
*Uchodźcy z Syrii już na Śląsku. Rodziny mieszkają w Chorzowie
*Tak się okrada w sklepie. Uważajcie na zakupach WIDEO Z MONITORINGU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!