O drużynie Zagłębia Sosnowiec zrobiło się w ostatnim czasie głośno. Beniaminek I ligi swoją ambitną nieustępliwą grą pokazuje, że będzie w tym sezonie groźny dla każdego. Sosnowiczanie na inaugurację rozgrywek ligowych zapłacili jako beniaminek frycowe przegrywając 0:1 z Wisłą Płock. Jednak w starciu przeciwko płocczanom drużyna Zagłębia grała jak równy z równym. O zwycięstwie Wisły zadecydowało wówczas piękne uderzenie Maksymiliana Rogalskiego. Po tym spotkaniu w Sosnowcu zapowiadano, że z każdym kolejnym meczem gra beniaminka będzie wyglądać coraz lepiej. I tak faktycznie było. Już w następnej kolejce przekonał się o tym GKS Katowice. Katowiczanie będący faworytem pojedynku z Zagłębiem nie byli w stanie przeciwstawić się zdyscyplinowanej drużynie prowadzonej przez Artura Derbina. Goście zdominowali GKS w każdym elemencie gry zasłużenie wygrywając. Zwycięstwo nad GieKSą dodało Zagłębiu jeszcze większej wiary i determinacji na kolejne mecze. O aktualnej formie sosnowiczan przekonał się w środę Górnik Zabrze przegrywając na Stadionie „Ludowym” w Sosnowcu 1:3 w meczu 1/16 finału Pucharu Polski. - W obu tych spotkaniach byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym, co potwierdziliśmy na boisku. Cieszymy się, teraz z kolejnego awansu, a w sobotę z trzech punktów zdobytych z GKS-em - powiedział Krzysztof Markowski, jeden ze strzelców bramki w meczu z Górnikiem. Z aktualnej formy całego zespołu zadowolony jest także inny gracz Zagłębia, Michał Fidziukiewicz. - Jeśli są wyniki, to zawsze będzie atmosfera. Na pewno będą też trudne momenty w tym sezonie, bo jest to nieuniknione, na pewno przegramy jakieś spotkania, ale musimy cały czas nad sobą pracować i robić to, co do nas należy - wtedy tych momentów będzie jak najmniej – powiedział napastnik sosnowiczan.
Dla zespołu z Suwałk sobotnie spotkanie z Zagłębiem będzie czwartym z rzędu pojedynkiem z ekipą z województwa śląskiego. Do tej pory drużyna prowadzona przez trenera Zbigniewa Kaczmarka mierzyła się trzykrotnie z zespołami z Katowic (GKS i Rozwój w lidze oraz ponownie z GKS-em w 1/16 finału Pucharu Polski). Bilans tych spotkań jest dla Wigier niekorzystny: jedno zwycięstwo i dwie porażki. Goście na początku sezonu grają w „kratkę”, jednak liczą, że to się zmieni już w sobotnim meczu. - Wnikliwie analizujemy grę Zagłębia, które ostatnio wyraźnie się rozpędza. Wiemy, że musimy być bardzo skuteczni. To będzie kluczowe. Jeśli stworzymy jedną, dwie stuprocentowe sytuacje, to musimy je wykorzystać. Bez tego trudno marzyć o końcowym sukcesie – powiedział pomocnik zespołu z Suwałk, Marcin Tarnowski.
Sobotni mecz na Stadionie „Ludowym” w Sosnowcu będzie pierwszym pojedynkiem w historii obu drużyn.
*Wybieramy Dziewczynę Lata 2015 ZGŁOŚ SIĘ i ZAGŁOSUJ NA KANDYDATKĘ
*Pożar gigantycznej hali w Zawierciu NOWE ZDJĘCIA I WIDEO
*Deep Sound Music Festival 2015 w Ogrodzieńcu MEGAGALERIA ZDJĘCIOWA
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Co z tym prądem? IKEA, Galeria Katowicka, 3 Stawy oszczędzają na świetle, przemysł wyłącza oddziały
*Erotyczna bielizna i gadżety z Zabrza podbijają rynek w Arabii Saudyjskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?