Gdy gra spadkowicz z ekstraklasy z beniaminkiem I ligi łatwo jest wskazać faworyta. W dodatku Zawisza strzelił na razie najwięcej bramek na zapleczu ekstraklasy, a Rozwój najmniej. Wydawało się, że spotkanie w Bydgoszczy będzie jednostronnym widowiskiem, a tymczasem katowiczanom zabrakło niespełna 10 minut, by wywieźć stamtąd remis.
Pierwsza połowa przebiegała zgodnie z przewidywaniami pod dyktando gospodarzy, którzy po dymisji trenera Mariusza Rumaka po raz pierwszy zagrali pod wodzą Daniela Osińskiego. Zawisza udokumentował swą przewagę bramką Jakuba Łukowskiego. Pomocnik bydgoszczan zdecydował się na strzał z 20 m, a piłka pod drodze odbiła się jeszcze od jednego z rywali i myląc Bartosza Solińskiego wpadła do siatki.
- Potrzebna nam jest bramka, remis, zwycięstwo, jakiś mini-sukces, 2-3 ładne akcje. To wystarczy, by ten zespół się odblokował – mówił przed meczem trener Rozwoju Mirosław Smyła i właśnie taką sytuację mieliśmy po przerwie. Katowiczanie zagrali w drugiej połowie odważniej i szybko doprowadzili do wyrównania, a później mieli okazje do podwyższenia wyniku.
Do remisu doprowadził Michał Gałecki popisując się skutecznym strzałem głową. Goście poszli za ciosem i doskonałe okazje do zdobycia prowadzenia mieli Michał Gałecki i Filip Kozłowski. Obaj młodzi pomocnicy katowiczan chybili jednak celu i niewykorzystanie tych okazji zemściło się na Rozwoju. W 83 minucie gola na wagę zwycięstwa strzelił dla Zawiszy Kamil Drygas popisując się soczystym uderzeniem z woleja. Podopieczni trenera Smyły wracają do Katowic z pustymi rękami.
Zawisza Bydgoszcz – Rozwój Katowice 2:1 (1:0)
Bramki 1:0 Jakub Łukowski (20), 1:1 Michał Gałecki (57-głową), 2:1 Kamil Drygas (83)
Sędziował Łukasz Szczech (Warszawa)
Widzów 1200
Żółte kartki: Nawotczyński, Łukowski, Mica, Smektała, Drygas (Zawisza) – Wróbel, Gonzalez (Rozwój)
Zawisza Sapela – Ciechanowski, Nawotczyński, Wełnicki, Igumanović (76. Smektała) – Kamiński, Drygas, Mica, Panajotow (58. Kona), Łukowski (65. Patejuk) – Lewicki.
Rozwój Soliński – Gałecki, Kopczyk, Menzel, Winiarczyk – Tkocz (86. Czerkas), Raul Gonzalez, Cholerzyński, Kun, Kozłowski (74. Gielza) – Wróbel.
*Pod Wałbrzychem odkryto podziemne miasto. Złoty pociąg będzie wydobyty ZDJĘCIA
*Nowy Supersam w Katowicach zaprasza na wielkie otwarcie
*Uchodźcy z Syrii już na Śląsku. Rodziny mieszkają w Chorzowie
*Tak się okrada w sklepie. Uważajcie na zakupach WIDEO Z MONITORINGU
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?