IFK Goeteborg – Śląsk 2:0. Dwie bramki w cztery minuty, Śląsk odpada z Ligi Europy

IFK Goeteborg – Śląsk Wrocław LIVE, ONLINE, TRANSMISJA TV:

IFK Goeteborg – Śląsk Wrocław ZAPOWIEDŹ:

- Szwedzi są do przejścia, ale u nas musi wszystko zahulać – mówił przed pierwszym meczem z IFK Goeteborg trener Śląska Tadeusz Pawłowski. Po meczu zarówno sztab szkoleniowy jak i piłkarze mogą powiedzieć, że jednak nie wszystko zagrało tak, jak by tego chcieli we Wrocławiu. Pojedynek Śląska z Goeteborgiem momentami przypominał rozegrany kilka dni wcześniej na tym stadionie mecz futbolu amerykańskiego, niż spotkanie piłkarskie. Oba zespoły pozostawały w klinczu, z którego nie potrafiły się wydostać. Sprawy wrocławianom nie ułatwił także trener Tadeusz Pawłowski, który zdecydował się na grę od początku meczu bez nominalnego napastnika. Było to pewne novum, bowiem w dotychczasowych meczach wrocławski zespół zawsze występował przynajmniej z jednym napastnikiem w linii ataku. Tym razem jednak Flavio Paixao zaczął mecz w roli rezerwowego. Jasnym więc było, że to goście będą w tym wypadku prowadzić grę. Tak też było, ale nie przekładało się to na sytuacje bramkowe. W drugiej połowie śmielej zaatakowali goście, ale w kilku sytuacjach dobrze interweniował w bramce Śląska Mariusz Pawełek.

- Nie straciliśmy gola u siebie, a to było podstawowe założenie. W Szwecji gospodarze muszą się na nas rzucić, a to dla nas woda na młyn. Czas gra na naszą korzyść – powiedział prezes Śląska Paweł Żelem. Pytanie tylko czy piłkarze Śląska wyrzucili już z głowy wysoką porażkę na inaugurację Ekstraklasy z Legią Warszawa (1:4). - W meczu z Legią nie byliśmy myślami w Goeteborgu. Spotkanie się źle ułożyło. Nie przegraliśmy z Legią na boisku, tylko mentalnie. Przeanalizowaliśmy ten mecz, we wszystkich aspektach byliśmy równorzędnym zespołem, nawet posiadanie piłki większe. W jednym byliśmy słabsi od Legii - oni oddali szesnaście strzałów na naszą bramkę, dziewięć celnych, cztery bramki. Śląsk oddał czternaście strzałów, w tym dwa celne. To mówi wszystko za siebie - mówił szkoleniowiec wrocławian Tadeusz Pawłowski.

Faworytem czwartkowego starcia są Szwedzi. Przemawia za tą drużyną chociażby to, że obecnie jest na zupełnie innym etapie rozgrywek niż Śląsk. - Musimy wziąć pod uwagę w jakiej fazie sezonu jest Goeteborg - są w środku rozgrywek, na początku rundy rewanżowej. Mają za sobą 16 meczów ligowych. My byliśmy przed pierwszym spotkaniem. Progres na pewno będzie, będziemy lepiej grali, tylko potrzebujemy troszeczkę czasu, aby to wszystko zaskoczyło. Jesteśmy jeszcze w okresie przygotowawczym. Trening jest bardzo ciężki i szczególnie mają z tym problem zawodnicy, którzy do nas przyszli. Ta różnica w przygotowaniu nowych piłkarzy, który do nas trafiają, jest duża. Oni muszą gonić naszych chłopców. Z drugiej strony czekać na nich też nie można. Trzeba dawać im fragmenty gry, aby wchodzili w zespół. Dalej będziemy musieli rotować, bo czeka nas ciężki mecz, a potem spotkanie z Pogonią wczesnym popołudniem też będzie kosztowało dużo sił. Musimy przez ten ciężki okres przejść, najlepiej z sukcesami, bo wtedy będziemy mogli spokojnie pracować – powiedział opiekun Śląska.

Wrocławianie w Szwecji będą walczyć o korzystny wynik, który zapewni im awans do kolejnej rundy. A w niej czeka już portugalskie Belanenses. – To rywal także do przejścia. Przejście do następnej rundy byłoby ogromnym sukcesem nie tylko sportowym, ale też jako reklama naszego klubu. Zdajemy sobie sprawę, że na pewno czeka nas ciężkie zadanie, ale zadanie, które przy naszej dobrej grze może być zrealizowane. Tego oczekuję od zespołu - podkreślił trener, który ma już w głowie skład na czwartkowy pojedynek. - Taktyka jest opracowana, ale nie powiem jaka – zakończył Pawłowski.

*Wybieramy Dziewczynę Lata 2015 ZGŁOŚ SIĘ i ZAGŁOSUJ NA KANDYDATKĘ
*Burza na Śląsku i Zagłębiu. Skutki nawałnic są potworne ZDJĘCIA + WIDEO
*Przepis na leczo SPRAWDZONY I NAJSZYBSZY
*Ceny żywności mamy najniższe w Europie SPRAWDŹ PORÓWNANIE
*Katowice stają się centrum IT w Polsce. Ile można zarobić?
*Zoo w Chorzowie od kuchni. Tego nie zobaczysz w czasie zwiedzania ZDJĘCIA I WIDEO