Igor Angulo żegna się z Górnikiem. Klub z Zabrza opuszczają także Szymon Matuszek, Kamil Zapolnik i David Kopacz

Igor Angulo, Szymon Matuszek, Kamil Zapolnik i David Kopac żegnają się z Górnikiem Zabrze

Kibice Górnika do samego końca łudzili się, że 36-letni Hiszpan przedłuży umowę z Górnikiem. Tak się jednak nie stało i Igor Angulo opuszcza Zabrze. W sobotę rozegra pożegnalny mecz w barwach 14-krotnych mistrzów Polski.

- Chciałem podziękować wszystkim pracownikom klubu, trenerom, kibicom i kolegom z drużyny. Spędziłem w Górniku cztery lata. To były najlepsze cztery lata w mojej karierze. Bez nich moja przygoda z Górnikiem byłaby inna, na pewno gorsza. Nigdy nie zapomnę Górnika. Do tej pory próbowałem mu pomóc swoimi występami na boisku. Od jutra będę jego wiernym kibicem - powiedział Igor Angulo.

Hiszpan nie chciał zdradzać, gdzie będzie kontynuował karierę.

- Mam kilka propozycji, ale podpisy pod umową złożę dopiero w przyszłym tygodniu, bo teraz koncentruję się na swoim ostatnim występie w Zabrzu. Nie chcę mówić czy będę dalej grał w Europie czy poza nią. Na to przyjdzie czas w następnym tygodniu - dodał Angulo.

Według nieoficjalnych informacji 36-letni wychowanek Athletic Bilbao ma oferty gry w Turcji i Indiach. Ta ostatnia jest ponoć bardzo intratna pod względem finansowym i wszystko wskazuje na to, że właśnie tam wyląduje piłkarz, który w Polsce był królem strzelców zarówno w I lidze jak i PKO Ekstraklasie, a w sumie dla Górnika w 153 meczach strzelił 88 bramek.

- Igor był jednym z symboli Górnika w ostatnich latach. Ściągając w 2016 roku 32-letniego napastnika nie przypuszczaliśmy, że to będzie tak fantastyczny okres dla niego i dla klubu. Nie chcę teraz wracać do ostatnich miesięcy i negocjacji na tema przedłużenia kontraktu. To już za nami. Igor dostał z zagranicy fantastyczną ofertę, której się nie odmawia i my to rozumiemy. Teraz chcemy go godnie pożegnać na stadionie podczas sobotniego meczu z Zagłębiem, tak samo jako innego z kapitanów drużyny Szymona Matuszka, który przeżył w Górniku, spadek, awans i grę w europejskich pucharach. Obaj zapisali się pięknymi zgłoskami w bogatej historii Górnika - stwierdził Dariusz Czernik, prezes zabrzańskiego klubu.

Szymon Matuszek występował w Zabrzu przez 4,5 roku. W barwach Górnika rozegrał 140 spotkań i zdobył 11 bramek w większości z nich pełniąc rolę kapitana drużyny.

- Dziękuję wszystkim za zaufanie i danie mi szansy. Spędziłem w Górniku super czas. Do końca życia będę wspominał ciepło rodzinne jakie czuło się w zabrzańskim klubie, w jego szatni. Ważne, że rozstajemy się w przyjacielski sposób podając sobie na pożegnanie rękę. Z pewnością będę wracał na ten stadion - powiedział 31-letni pomocnik, który nie chciał zdradzić, gdzie będzie kontynuował swoją karierę, bo umowa nie została jeszcze podpisana.

Z Górnikiem rozstają się również Kamil Zapolnik i David. Kopacz.
- Kończy się moja przygoda z Górnikiem. Spędziłem tu dwa lata. To właśnie w barwach tego klubu dane mi było zadebiutować w Ekstraklasie. Cieszę się, że dano mi w Zabrzu szansę. Jak to w życiu były momenty lepsze i gorsze, ale nigdy na boisku nie odstawiałem nogi. Odchodzę z Zabrza, ale sentyment do Górnika na pewno we mnie pozostanie. Jeśli chodzi o moją przyszłość to prowadzę rozmowy z kilkoma klubami, ale na razie nie chcę nic zdradzać, bo transfery lubią ciszę - stwierdził Zapolnik, którego pozyskaniem zainteresowane jest Podbeskidzie Bielsko-Biała i Bruk-Bet Termalica Nieciecza.

Kopaczowi kończy się wypożyczenie do Górnika, ale też nie zna jeszcze swojej przyszłości.
- Jeszcze nie wiem czy będę dalej grał w Polsce czy wrócę do Niemiec, gdzie mam ciągle ważny dwuletni kontrakt z VfB Stuttgart. W Górniku spędziłem ponad rok. Gra w Zabrzu to było dobre i ważne doświadczenie dla takiego młodego zawodnika jak ja. Życzę powodzenia Górnikowi - powiedział młodzieżowy reprezentant Polski.