Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ile zarabiają biathloniści w Pucharze Świata? Spore pieniądze dla najlepszych!

Łukasz Konstanty
Łukasz Konstanty
Julia Simon (z lewej) może jedynie z zazdrością patrzeć na osiągnięcia Johannesa Thingnesa Boe przekładające się na pokaźny zastrzyk gotówki.
Julia Simon (z lewej) może jedynie z zazdrością patrzeć na osiągnięcia Johannesa Thingnesa Boe przekładające się na pokaźny zastrzyk gotówki. Fot. PAP/EPA/Martin Divisek
Johannes Thingnes Boe i Marte Olsbu Roeiseland podczas trwającego w Nowym Mieście na Morawach biathlonowego Pucharu Świata okazywali się najlepsi zarówno w sprincie, jak i w biegu pościgowym. Triumfy to nie tylko prestiż i punkty do klasyfikacji generalnej, ale także spory zastrzyk gotówki.

Ile można zarobić dzięki startom w biathlonowym Pucharze Świata?

W biathlonowym Pucharze Świata przed sezonem 2022-23 nastąpiła zmiana, jeśli chodzi o liczbę nagradzanych zawodników. Wcześniej na jakikolwiek przelew mogli liczyć tylko ci, którzy zakończyli rywalizację w czołowej dwudziestce, obecne drobnej gratyfikacji finansowej mogą spodziewać się także ci, którzy uplasują się na miejscach 21-30.

Największe pieniądze czekają rzecz jasna na tych, którzy kończą poszczególne zawody na podium. Triumfator biegu zgarnia bowiem 15 tysięcy euro (ok. 70 tys. złotych), drugi na mecie otrzymuje 12 tysięcy, a trzeci 9 tysięcy. Zawodnik, który rywalizację zakończy na czwartej pozycji otrzymuje natomiast mniej niż połowę sumy, która trafia na konto zwycięzcy (7 tys.).

To nie jedyne nagrody przewidziane dla biathlonistów. Zaplanowano również premie za triumf w generalnej klasyfikacji ogólnej jak i w poszczególnych konkurencjach. Drobny zastrzyk gotówkowy otrzymuje także zawodnik, który startuje w biegu w koszulce lidera (oraz lidera rozgrywanej konkurencji). Co ważne - w biathlonie takie same nagrody przewidziano zarówno w rywalizacji panów jak i pań.

Kto zarobił najwięcej w sezonie 2022-23?

W kończącym się sezonie 2022-23 na największy zastrzyk gotówki może liczyć Norweg Johannes Thingnes Boe. Norweg wygrał aż 13 z 16 rozegranych dotychczas biegów, w dwóch kolejnych zajął trzecie miejsce i tylko raz uplasował się na 12. pozycji. Łącznie za starty w rywalizacji indywidualnej Pucharu Świata uzyskał już 215 750 euro, a więc w zaokrągleniu ok. milion złotych!

Dodatkowe pieniądze aktualny lider klasyfikacji generalnej PŚ uzyskał za start w mistrzostwach świata - trzy złote krążki w rywalizacji indywidualnej zostały wycenione na 75 tysięcy euro, medal brązowy na 14 tysięcy, zaś dwa triumfy i wicemistrzostwo w rywalizacji sztafetowej to łącznie kolejne 21 tysięcy euro.

Mało? Boe otrzymał także łącznie 14 tysięcy euro za start w żółtej koszulce lidera (tysiąc za każde zawody), 26 tysięcy za cztery triumfy pucharowe w rywalizacji sztafet i ok. 11 tysięcy za start w koszulce lidera w danej konkurencji. Łącznie Norweg zarobił więc ok. 376 tysięcy euro, co w przeliczeniu na złotówki daje zawrotną kwotę - ok. 1 770 000!

Wiadomo już, że na koniec sezonu kwota uzyskana przez dominatora przekroczy 2 miliony złotych - czekają go bowiem jeszcze premie za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej (Kryształowa Kula), a więc 40 tysięcy euro, a także po 12 tysięcy za triumf w klasyfikacji łącznej poszczególnych konkurencji.

Ile zarobili dotychczas polscy biathloniści?

Na tle Boe inni biathloniści wypadają niczym ubodzy krewni. Wicelider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata - Sturla Holm Laegreid, który często kończył zawody w czołowej trójce, łącznie za starty indywidualne zainkasował 145 tysięcy euro, a więc ok. 70 tysięcy mniej niż jego znakomity rodak. Z kolei liderka klasyfikacji generalnej wśród kobiet - Julia Simon, wzbogaciła się w bieżącym sezonie o 130,2 tys, licząc jedynie starty indywidualne w PŚ (do kwoty należy jeszcze doliczyć premię za starty w koszulce liderki).

Na tegorocznej liście płac widnieją także nazwiska polskich biathlonistów i biathlonistek, w porównaniu do najlepszych zarobili jednak oni mało znaczące kwoty. Kamila Żuk, która dwukrotnie zajmowała miejsca w czołowej dwudziestce Pucharu Świata i była członkiem drużyny, która w rywalizacji sztafet mieszanych w Pokljuce uplasowała się na ósmej pozycji, łącznie zyskała 3,9 tys. euro. Joanna Jakieła, która także zanotowała dwa przyzwoite występy, zarobiła 1,2 tys. euro, z kolei po 500 euro trafiło do Jana Guńki i Marcina Zawoła, członków wspomnianej sztafety mieszanej.

Wybrane kwoty, jakie otrzymują biathloniści za start w Pucharze Świata

  • Zwycięstwo w zmaganiach indywidualnych - 15 000 euro
  • Drugie miejsce w zmaganiach indywidualnych - 12 000
  • Trzecie miejsce w zmaganiach indywidualnych - 9 000
  • Zwycięstwo w rywalizacji sztafet - 6 500/osoba
  • Zwycięstwo w klasyfikacji generalnej PŚ - 40 000
  • Zwycięstwo w klasyfikacji generalnej poszczególnych konkurencji - 12 000
  • Start w zawodach w koszulce lidera klasyfikacji generalnej - 1 000
  • Start w zawodach w koszulce lidera klasyfikacji generalnej w odbywającej się konkurencji - 850
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ile zarabiają biathloniści w Pucharze Świata? Spore pieniądze dla najlepszych! - Sportowy24