In vitro w Śląskiem ma być dofinansowane z wojewódzkiego programu

Jak wynika z przyjętych zmianach w budżecie i wieloletniej prognozie, w tym roku na finansowanie programu skierowana zostanie kwota 5,1 mln zł, a w latach 2024-26 – po 5 mln zł.

Uchwałę inicjującą proces tworzenia programu wspierania in vitro dla mieszkańców regionu na lata 2023-26 radni woj. śląskiego przyjęli – po zmianie większości w sejmiku w listopadzie ub. roku – w grudniu ub. roku.

W uzasadnieniu tamtej uchwały wskazano m.in., że - zgodnie z szacunkami - w Polsce niepłodność, uznawana przez Światową Organizację Zdrowia za chorobę społeczną, dotyka nawet 15-20 proc. par w wieku prokreacyjnym, tj., ok. 1,5 mln osób, a ok. 2 proc. z nich wymaga leczenia metodą in vitro, co oznacza ok. 30 tys. par rocznie.

„Przyjmując, że problem niepłodności w analogicznych proporcjach dotyczy kobiet w wieku 20-42 lat mieszkających w woj. śląskim, których populacja wynosi 472,2 tys. osób, wielkość niepłodnej populacji można oszacować na ok. 75,5 tys. par (16 proc.). Zakładając, że w przypadku stwierdzenia niepłodności tylko u 2 proc. par stosuje się metodę zapłodnienia pozaustrojowego – oznacza to, że z tej metody może skorzystać ok. 1,5 tys. par z woj. śląskiego" – podaje grudniowe uzasadnienie.

Wskazano też w nim, że na przygotowanie programu, wraz z opinią Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji oraz jego realizację, proponuje się zabezpieczyć środki w budżecie woj. śląskiego i wieloletniej prognozie finansowej regionu 20 mln zł w podziale po 5 mln zł na lata 2023-26. Zakłada się przy tym dofinansowanie do wysokości 100 proc. kosztów, łączne nie więcej, niż 10 tys. zł do jednej procedury zapłodnienia pozaustrojowego.

Marszałek woj. śląskiego Jakub Chełstowski wyjaśnił w poniedziałek, że został już powołany zespół, który wypracuje założenia i kierunki programu, co będzie podstawą przygotowania przetargów. Zapewnił, że finansowanie programu nie odbywa się kosztem jakichkolwiek inwestycji.

Zgodnie z opisem zmian w budżecie regionu, zapewnienie finansowania programu in vitro w tym roku dokonuje się poprzez przesunięcia z oszczędności wynikających z niezaciągania przez woj. śląskie kredytów bankowych w 2022 r.

Jedna z poniedziałkowych zmian w budżecie regionu dotyczyła też przesunięcia z ub. roku na ten rok 5,4 mln zł na kompleksową modernizację oświetlenia i systemu zarządzania obiektem (BMS) na Stadionie Śląskim – w związku z problemami z dostępnością urządzeń elektronicznych w ub. roku oraz przesunięcia 1,6 mln zł w związku z przedłużającymi się procedurami zamówienia zadaszonego boiska piłkarskiego i trzech kortów na wschodnim przedpolu Stadionu Śląskiego (w prognozie podniesiono limit wydatków tego zadania w br. z 7,7 mln zł na 16 mln zł).

500 tys. zł zapewniono ponadto w budżecie na organizację otwartego konkursu ofert „Śląskie. Turystyka bez barier" – na dostosowanie produktów i usług turystycznych do potrzeb osób z niepełnosprawnościami, podnoszenie kwalifikacji osób z branży i promowania dobrych praktyk z zakresu turystyki dostępnej, poprzez wydarzenia i imprezy turystyczne kierowane do osób z niepełnosprawnościami.

W prognozie przeniesiono 7 mln zł wydatków na przebudowę dróg wojewódzkich z 2023 r. na 2024 r. – zgodnie z wyjaśnieniami marszałka Chełstowskiego wynika to m.in. z przedłużających się procedur przygotowawczych i przetargowych.

W poniedziałek radni woj. śląskiego zdecydowali również o zmianie wiceprzewodniczącego rady nadzorczej Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach. B. przewodniczącego sejmiku Jana Kawuloka (PiS) zastąpiła na tym stanowisku Katarzyna Stachowicz (KO).(PAP)

Autor: Mateusz Babak

mtb/ mir/