Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Indyjski kontrakt uratuje Łabędy?

MIW
bumar
W poniedziałek zostanie oficjalnie podpisany kontrakt między koncernem zbrojeniowym Bumar, a hinduską spółką BEML Limited. Na mocy tego dokumentu polska firma dostarczy do Indii 204 pojazdów typu WZT3 (to wozy wsparcia technicznego dla czołgów i innych pojazdów bojowych). Produkowane będą one w fabryce w Gliwicach - Łabędach.

Podpisanie kontraktu nastąpi jednak nie w Gliwicach, lecz w Warszawie. Blisko 3-letnie negocjacje z Hindusami prowadziła bowiem centrala Bumaru. O ich szczęśliwym zakończeniu poinformowano w połowie stycznia. Od tego czasu przedstawiciele koncernu niewiele powiedzieli o szczegółach zlecenia.

Wiadomo tylko, że jego wartość to 275 milionów dolarów (to największy interes dla spółki od czasu zawartego w roku 2003 "kontraktu malezyjskiego"), że pierwsze 8 wozów jest już gotowe do wysłania do Azji oraz że specjalnie dla koordynacji działań związanych z tym zleceniem utworzono Komitet Sterujący. W opublikowanym na stronie internetowej koncernu komunikacie napisano ponadto, że za sprawą tego kontraktu gliwicki Bumar-Łabędy ma szansę "uzyskania trwałej rentowności".

Nie ujawniono natomiast terminarza prac (nieoficjalnie mówi się, że Łabędy mają 3 lata na uporanie się ze zleceniem), podziału wpływów z kontraktu między centralę koncernu, a gliwicką fabrykę oraz ewentualnego przełożenia się tego zlecenia na stan zatrudnienia w zakładach (ostatnimi laty miały tam miejsce spore zwolnienia). Przedstawiciele załogi liczą, że władze Bumaru coś więcej ujawnią podczas dzisiejszej uroczystości. Udział w niej wezmą m.in. attache obrony Polski oraz Indii, przedstawiciele korpusu dyplomatycznego obu państw, a także członkowie indyjskiego rządu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!