GUS poinformował o wskaźniku inflacji
Główny Urząd Statystyczny poinformował, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lutym 2023 r. wzrosły rok do roku o 18,4 proc. W styczniu, po przeszacowaniu koszyka wag, ceny rok do roku wzrosły o 16,6 proc., a miesiąc do miesiąca wzrosły o 2,5 proc. Wcześniej GUS podawał, że w styczniu ceny rok do roku wzrosły o 17,2 proc., a miesiąc do miesiąca wzrosły o 2,4 proc.
Analitycy ING Banku Śląskiego Rafał Benecki i Adam Antoniak zwrócili uwagę, że GUS zaktualizował wagi koszyka inflacyjnego, co istotnie - ich zdaniem - obniżyło styczniowy odczyt CPI. Ich zdaniem luty był prawdopodobnie miesiącem z najwyższym odczytem inflacji w tym roku, a "kolejne miesiące przyniosą wyhamowanie tempa wzrostu cen, głównie przez spadek rocznej inflacji energii, paliw i żywności, na efektach bazy, dzięki spadkowi cen surowców ale także mrożeniu regulowanych cen detalicznych w Polsce".
- W lutym wzrost cen w całym indeksie CPI wyhamował do 1,2 proc. m/m z 2,5 proc. m/m w styczniu, jednak w ujęciu rocznym odnotowano wzrost inflacji CPI do 18,4 proc. z uwagi na niską bazę odniesienia z lutego 2022 (-0,3 proc. m/m), kiedy obniżono VAT na energię i żywność - poinformowali analitycy.
Dodali, że towary podrożały w styczniu o 20,2 proc. r/r, a usługi o 13,3 proc. r/r. Zaznaczyli jednocześnie, że w ujęciu rocznym wzrost cen konsumpcyjnych wynikał głównie z droższej żywności oraz kosztów związanych z mieszkaniem, których wkład do CPI wyniósł odpowiednio 5,97 pkt. proc. i 5,19 pkt. proc.
Nadchodzące miesiące pod znakiem dezinflacji?
Tak przynajmniej wynika z szacunków ekonomistów, m.in. z uwagi na wysoką bazę odniesienia (szczególnie z marca 2022), wygasanie presji na wzrost cen energii (gaz płynny, paliwa) oraz zamrożenie części cen regulowanych.
- Oczekujemy, że w pod koniec roku główny wskaźnik inflacji (CPI) obniży się do jednocyfrowych poziomów, chociaż spadek inflacji bazowej będzie wyraźnie wolniejszy. Naszym zdaniem proces przerzucania wysokich kosztów na ceny detaliczne trwa, a skala spowolnienia gospodarczego jest zbyt mała, aby ograniczyć szok kosztowy w ubiegłym roku - zwrócili uwagę Benecki i Antoniak.
Ich zdaniem można liczyć na spadek inflacji towarów importowanych, ale ceny usług bardziej zależne od krajowych płac będą wciąż powodować wysoką presją cenową.
Nie przeocz
- Miejsca jak z postapokaliptycznego horroru. Gdzie są? Oczywiście w...Bytomiu
- Tak mieszka Piotr Żyła i Marcelina Ziętek. Basen, jasne wnętrza i galeria na trofea
- Najdroższe psy świata. Znasz te rasy? Niemal dwa miliony dolarów za szczeniaka
- Sanatorium miłości. To uczestnicy, którzy po programie stanęli na ślubnym kobiercu
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?