Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inspire HR, podstawowa opaska fitness w ofercie Fitbit ze stałym monitoringiem tętna. Test, recenzja

Grzegorz Lisiecki
W tym roku Fitbit wprowadził na rynek nowe trackery fitness. Znalazła się wśród nich opaska Inspire HR. To niewielkie i bardzo lekkie urządzenie, którego zadaniem jest mierzenie podstawowej aktywności użytkownika. Jedną z jego największych zalet jest wydajny akumulator.

Fitbit Inspire HR to niewielkich rozmiarów opaska fitness (jedna z najmniejszych dostępnych na rynku), która – choć, prawdopodobnie, najlepiej leży na kobiecej ręce – skierowana jest do wszystkich. Ekran OLED ma przekątną 1,4 cala – jest niewielki, co może jednak utrudnić jego obsługę użytkownikom ze słabym wzrokiem, na przykład osobom starszym. Z drugiej strony urządzenie dobrze leży na ręce i podczas użytkowania jest niemal niezauważalne – z powodu niewielkiej wagi. Coś za coś.

Obudowa Inspire HR wykonana jest z tworzywa sztucznego. Jest jednak solidna i wodoodporna (do 50 metrów). Urządzenie wyposażone zostało w przycisk, który po dłuższym naciśnięciu przenosi nas do oddzielnego menu (m.in. z informacjami o stanie akumulatora), po krótkim zaś – wybudza ekran, bądź pełni funkcję „back”. Dotykowy ekran umożliwia przewijanie na przykład między trybami ćwiczeń (interfejs jest niezwykle prosty i przejrzysty). W dolnej części obudowy znajduje się pulsometr oraz pinowe złącze do ładowania. Urządzenie wyposażone zostało w wygodny pasek z elastomeru zapinany na tradycyjną sprzączkę.

Bieganie, pływanie, jazda na rowerze

Do łączności ze smartfonem wykorzystywany jest moduł Bluetooth w wersji 4.0, nie ma za to wysokościomierza, Wi-Fi, NFC i GPS (opaska korzysta z modułu GPS smartfonu). Urządzenie producent wyposażył w litowo-polimerowy akumulator o nieznanej pojemności, który – na jednym ładowaniu – pracuje zazwyczaj około pięciu dni. Jak dla mnie to wynik satysfakcjonujący. Ładowanie akumulatora trwa około dwóch godzin – przy pomocy specjalnej, magnetycznej ładowarki.

FITBIT VERSA LITE EDITION. TEST, RECENZJA

No dobrze, ale do czego nam Inspire HR? Opaska mierzy podstawowe aktywności – takie jak kroki, spalone kalorie, przebyty dystans, czas ćwiczeń i, co ważne, także tętno. Ciągłe monitorowanie pulsu to jeden z atutów Inspire HR. Urządzenie przypomina o podjęciu aktywności, jeśli zbyt długo pozostajemy bez ruchu, monitoruje ponadto ćwiczenia, takie jak bieganie (także na bieżni w siłowni), pływanie, podnoszenie ciężarów czy jazda na rowerze. Tryby ćwiczeń oparte są na celach. Są też sesje (kilkuminutowe) oddechowe oparte na danych z pulsometru. Inspire HR to także podstawowe powiadomienia – o połączeniach, przychodzących wiadomościach czy z aplikacji, które mamy zainstalowane w telefonie. Z poziomu opaski dostępne są ponadto takie funkcje jak timer (przydatny np. w kuchni) czy stoper.

Fitbit Inspire HR śledzi także sen użytkownika, monitorując to, kiedy idziemy spać i kiedy wstajemy. Niewielki rozmiar opaski jest tu wielką zaletą, ponieważ Inspire HR nie przeszkadza podczas snu. Tak jak wszystkie urządzenia producenta z San Francisco, tak i Inspire HR do działania wymaga aplikacji Fitbit na smartfony z Andoidem oraz iPhone’y. Aplikacja jest przejrzysta (wciąż tylko w języku angielskim), daje między innymi wgląd do dziennych i tygodniowych statystyk, pozwala zmienić też rodzaj wyświetlanej treści (i zegara) na ekranie głównym, choć stwierdzić trzeba, że wielu opcji personalizacyjnych dla Isnpire HR nie ma.

Brakuje wysokościomierza

Inspire HR robi dobrze to, co ma robić. Podczas codziennego użytkowania liczy kroki, spalone kalorie czy czas aktywności. Możemy w tym czasie kontrolować swoje tętno. Szkoda, że urządzenie nie ma wysokościomierza – weekendowy wypad w góry mógłby oznaczać bogatsze statystyki. Jak się wydaje, nowa opaska Fitbit może być dobrym wyborem dla kogoś, kto dopiero rozpoczyna monitorowanie swojej aktywności.

Podsumowując, Inspire HR to prawdopodobnie najlepiej wyglądająca opaska Fitbit, a jej niewielkie rozmiary sprawiają, że mogą jej używać i dzieci, i dorośli. Urządzenie dostępne jest w trzech kolorach: czarnym, czarno-białym oraz liliowym. Jak zwykle w przypadku Fitbit wybór akcesoriów w formie dodatkowych, wymiennych pasków jest bardzo duży (to m.in. paski ze skóry marki Horween, w tym podwójnie skręcane bransoletki ze skóry saffiano czy siatki ze stali nierdzewnej). Pewien problem sprawiać może cena Inspire HR – ok. 440 zł. Biorąc pod uwagę ceny innych urządzeń amerykańskiego producenta jest raczej niska, ale pamiętać trzeba, że na rynku jest także sporo opasek fitness kosztujących wyraźnie mniej.

Plusy Inspire HR: prosty, ale atrakcyjny design, ułatwiający obsługę przycisk, niewielka waga, dobra wydajność akumulatora, wodoodporność do 50 metrów. Minusy: niewielki ekran o niskiej rozdzielczości, brak wysokościomierza, powiadomienia są ograniczone (nie wyświetla się pełna treść, nie można też na nie odpowiedzieć).

Fitbit Inspire HR specyfikacja:

  • Ekran: monochromatyczny, OLED o przekątnej 1,4 cala
  • Łączność: Bluetooth: 4.0
  • Czujniki: 3-osiowy akcelerometr, optyczny czujnik tętna, silnik wibracyjny
  • Wodoodporność: do 50 metrów
  • Akumulator: litowo-polimerowy, do 5 dni żywotności
  • Wymiary: 37 x 16 mm
  • Waga: 17 gramów

Twitter: @G_Lisiecki

Nie przegapcie

Zobaczcie koniecznie

Zaskakująca wystawa STOP SMOG w Katowicach

TYDZIEŃ Informacyjny program Dziennika Zachodniego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo