Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Intercity ominą Dąbrowę i Sosnowiec

Magdalena Nowacka
Zagęszczenie tras w Bobrownikach i Mierzęcicach zapowiada się rekordowo
Zagęszczenie tras w Bobrownikach i Mierzęcicach zapowiada się rekordowo Fot. Lucyna Nenow
Gminy Bobrowniki i Mierzęcice mają być przeorane nowymi autostradami i liniami kolejowymi. Mieszkańcy protestują jednak przeciwko obecnym planom ich przebiegu.

Nie tylko konieczne będzie bowiem wyburzenie kilku domów, ale jak się okazało na wczorajszym spotkaniu w tej sprawie, które odbyło się w biurze poselskim posła Grzegorza Dolniaka w Sosnowcu, poszczególne trasy nie są ze sobą wcale skorelowane. Ze wstępnych projektów wynika np., że trasa szybkiej kolei miałaby przebiegać tuż obok plaży przy zalewie w Rogoźniku, gdzie ma powstać nowoczesne zaplecze rekreacyjno-wypoczynkowe, a w jednym z miejsc kieruje się wprost na miejscowy kościół.

Autostrada A1, szybka kolej i łącznik do Pyrzowic podzielą gminy

Takiego właśnie bałaganu i nieprzemyślanych decyzji mają dość mieszkańcy. - To jest niedopuszczalne, by nikt nie liczył się z naszym zdaniem, przecież tutaj nie będzie się dało w ogóle mieszkać. Będą tylko spaliny i hałas - podkreślają.

Ich starania o zmianę decyzji doprowadziły do spotkania, w którym wzięli udział marszałek Bogusław Śmigielski, wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk oraz prezydenci zagłębiowskich i śląskich miast. Efekt jest taki, że wszystko trzeba będzie przemyśleć raz jeszcze, a wina za złe planowanie tras spadła w dużej mierze na PKP. Poprawki są konieczne, ale by coś konkretnego ustalić, trzeba będzie na kolejne spotkanie zaprosić przedstawicieli Polskich Linii Kolejowych. Problem polega bowiem na tym, że jak podkreślił Mirosław Rabsztyn, wójt gminy Bobrowniki, plany powstały z nałożenia na siebie trzech różnych map, sporządzonych przez PLK, GDDKiA oraz wojewódzki zarząd dróg.
- Najgorsze jest to, że spora liczba mieszkańców musiała się już pogodzić z wyburzeniami swoich domów z powodu budowy autostrady. A teraz okazuje się, że tam, gdzie się przeprowadzili i zaczynają się budować, znów funduje się im kolej i kolejną przeprowadzkę - podkreślił Rabsztyn. Jako jedną z alternatyw dla regionalnej kolei zaproponował jej budowę po zachodniej stronie Jeziora Świerklanieckiego. Jego zdaniem w o wiele mniejszym stopniu wpłynęłoby to na zakłócenie życia mieszkańcom, bo tam jest więcej wolnych przestrzeni, oddalonych od zabudowań.

- Tego typu projekty grożą poszatkowaniem gminy w ten sposób, że nikt tu już nie będzie chciał mieszkać. Mieszkańcy są oburzeni, że bez konsultacji z nimi funduje im się równoległe współistnienie autostrady A1, łącznika Katowic z Pyrzowicami oraz kolei szybkiej prędkości Katowice-Warszawa wraz z liniami pomocniczymi. Unicestwi to gminę jako miejsce dobre do wypoczynku i zamieszkania - mówił poseł Dolniak.

Na rezygnację z tych projektów nie ma jednak co liczyć. Jak przyznał wojewoda Zygmunt Łukaszczyk pozostaje jedynie rozwiązać problem, jak to zrobić, by wszystko odbyło się z jak najmniejszą szkodą dla mieszkańców. Ustalono, że szybka kolej powinna biec równolegle do trasy kolejowej, która ma połączyć Katowice z Pyrzowicami i ta inwestycja w różnych miejscach nie ma sensu. A że łącznik Katowice-Pyrzowice powstać musi, to zdaniem samorządowców wojewódzkich jest sprawą oczywistą. Na razie nikt jednak dokładnie nie wie, jak mają ostatecznie przebiegać poszczególne trasy. Do kolejnego spotkania w tej sprawie, tym razem z udziałem przedstawicieli PLK, ma dojść jeszcze w tym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!