Jest masa takich mitów z którymi trzeba walczyćBercik (gość)
A najczęściej powtarzany w mediach to taki który ogranicza pojęcie Śląska i śląskości tylko do części obszaru Górnego Śląska wyłączjąc najstarszy i rdzenny Śląsk z Wrocławiem i Dolnym Śląskiem na czele.
PRZECZYTAJ JAK ŚLĄZACY DALI SIĘ NABRAĆ MITOM
Śląskość jest wielowymiarowa i wielonarodowaEuro (gość)
Najbardziej trafne spostrzeżenia dr Smolorza: "Coś, co nie jest proletariackim Śląskiem, nie jest Śląskiem wcale. Przestaje nim być, na przykład, pałac Donnersmarcków czy śląska arystokracja" oraz "śląskość jest wielowymiarowa i wielonarodowa. Najwybitniejszego poetę śląskiego Eichendorffa poznałem w 1986 roku przypadkowo. Sprowadzono śląskość do polskości"
PRAWDAfryna (gość)
Hallo
Slazacy byli zawsze krzywdzeni.Nie bede sie rozpisywal co mnie spotkalo jak godalem po slasku(takich jak ja bylo wiecej bo jak my mieli godac skoro nasi ojcowie tez godali ).
Wiem tylko jedno i niech wszyscy sobie to zapamietaja.
Za komuny :
Jak Polak potrafil po niemiecku to byl czlowiekiem inteligetnym, jak Slazak potrafil mowic po niemiecku to byl GERMANYM !!!
Jak slazak mial nazwisko albo imie niemiecke to musial je zmienic na polskie ( tak bylo w naszej rodzinie ) natomiast polaczki do dzisiaj nosza imiona czy nazwiska niemieckie: Miller itd.
Mit Kutzasvatopluk (gość)
Najwiekszym jest chyba to ze pojecie Slask zostalo sprowadzone tylko to konurbacji gornoslaskiej.
A przeciez od wiekow pod tym pojeciem rozumiano rowniez Opole, Wroclaw, Zielona Gore, Bielko i polnocne Sudety.
ChciałamJA (gość)
dodać jedno zdanie w sprawie gwary.Urodziłam się na Ślasku ale całe edukacyjne życie spędziłam w Krakowie.
To nie prawda,że karano za używanie gwary przez mlodzież. Sama mlodzież organizowała konursy gwarowe, do dzisiaj są piekne salki ślaskie zorganizowane przy pomocy rodziców, natomiast ja jako nauczyciel przedmiotów zawodowych zachęcałam do udzielania odpowiedzi gwarą. Poza wiedzą merytoryczną na zadany temat podwyższałam im ocenę o mały plusik.
Nigdy jednak nie zgodzę się aby grupka spekulantów,ludzi zręcznych manipulowała tymi wspaniałymi ludżmi jakimi są Ślazacy .Mam oczywiście na myśli RAŚ i ich byle jakich przewodzacych.
wątpliwościschlesier (gość)
Odpowiem tak, w Krakowie mozna było się uczyć niemieckiego, na śląsku nie. Gwara pojedynczych osób odcięta od społeczności z której się wywodzi mogła nie być postrzegana jako zagrażająca. Poza tym sprowadzenie śląskiego do gwary to już jest pewne dzialanie deprecjonujące. Na początku wlączania śląska do polski ta gwarowość wcale nie była taka oczywista... Mam też pytanie czy te konkursy gwarowe w Krakowie dotyczyły ślonski godki? Nie ma pani na myśli gwary małoppolskiej?
generalnie zgodzę się z p. smolorzem, że za język śląski/gwarę śląską prześladowan wielkich nie było, natomiast za niemiecki... jak otworzyli archiwa SB w Opolu po 89 roku to okazało się, że za mowienie po niemiecku w pierwszych latach po wojnie moglo się trafić do więzienia z którego się już żywym nie wracało...
CHCESZ COŚ DODAĆ? NAPISZ KOMENTARZ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?