O likwidację charakterystycznego pomnika zabiegał Instytut Pamięci Narodowej, kwalifikując rzeźbę Bronisława Chromego, jako jeden z symboli komunizmu.
Dzieło faktycznie poświęcone było pierwszej, przedwojennej komunistycznej radzie miasta czeladzi, ale dawno już przestało być przez czeladzian kojarzone z tamtymi wydarzeniami. W latach 90-ych zniknęły napisy, nawiązujące do komunistycznej przeszłości rzeźby, a ona sama trafiła pod kuratelę czeladzkiego Muzeum Saturn.
Zobaczcie zdjęcia:
Władze Czeladzi zabiegały więc przez ostatnie miesiące o to, by pomnik pozostał na swoim miejscu.
- Pomnik pod Urzędem Miasta już dawno temu został zdekomunizowany zmianą napisu, który teraz przypomina tylko o przedwojennym górniczym ruchu robotniczym w naszym mieście. Dzisiaj dla większości mieszkańców pomnik kojarzy się głównie z dziełem sztuki, które każdemu przypomina coś innego, ale ma swój urok artystyczny i architektoniczny. Mamy nadzieję, że wybronimy to dzieło, Bronisława Chromego, wybitnego polskiego artysty rzeźbiarza. Chcemy by nasz "kieł" albo "róg nosorożca" jak go wielu nazywa, został potraktowany jako artystyczny element małej architektury, który na trwałe wpisał się w krajobraz naszego miasta – informował w marcu br. Zbigniew Szaleniec, burmistrz Czeladzi.
Nie przegapcie
- Bielizna erotyczna z Zabrza robi furorę na świecie ZOBACZCIE
- Zobacz TOP 20 najbogatszych Polaków wg Wprost. Ile zarobili?
- Najdroższe domy w województwie śląskim TOP 20. Poznaj ceny
- Znak czasów? Był stadion, jest Biedronka
- ProfiAuto Show w Katowicach. Fani motoryzacji w MCK
- Tak będzie wyglądał nowy rynek w Chorzowie. Otwarcie tuż tuż
No i ostatecznie udało się.
- Obiecałem mieszkańcom, że zrobię wszystko, by uratować przed likwidacją, naszego "kła" przed Urzędem Miasta, czyli rzeźbę uznanego artysty Bronisława Chromego. Po wielokrotnej wymianie pism, odwołań i wizytacji przedstawicieli IPN podjęto racjonalną decyzję. Służby wojewody zgodziły się by zdekomunizować naszego "kła", usuwając jedynie napis informujący komu, swego czasu poświęcono to dzieło – mówi Zbigniew Szaleniec. - I od teraz bez napisu to już jest wyłącznie dzieło sztuki, które wrosło w krajobraz naszego miasta i do którego przyzwyczaili się nasi mieszkańcy. A ja dziękuję służbom wojewody za racjonalne podejścia do tematu. Mam też nadzieję, że lada chwila, wpłynie do miasta formalna decyzja wojewody, która ostatecznie zamknie tę sprawę. Na podobne rozstrzygnięcie liczę w przypadku pomnika górników na Piaskach – dodaje.
Zobaczcie koniecznie
Jak produkowany jest prąd w Elektrowni w Rybniku?
Debata DZ: Jak walczyć ze smogiem?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?