IQOS, zaprojektowany w Szwajcarii, to pierwszy produkt z gamy wyrobów Philip Morris stanowiących potencjalnie mniej szkodliwą alternatywę dla papierosów, nad którą prace trwają od ponad dekady. Inwestycje w badania i rozwój tych produktów wyniosły ponad 3 miliardy dolarów. Dotychczasowe badania Philip Morris* wskazują, że IQOS wytwarza średnio 90% mniej szkodliwych substancji – poza nikotyną – niż dym papierosowy, jednocześnie zapewniając konsumentom prawdziwy smak tytoniu. Spółka prowadzi szeroko zakrojone badania w celu weryfikacji potencjału produktu w zakresie zmniejszania ryzyka związanego z paleniem, włączając badania kliniczne i niekliniczne. Przeprowadzone badania kliniczne wykazały, że w przypadku palaczy, którzy na czas jego trwania całkowicie zrezygnowali z papierosów na rzecz IQOS, narażenie na badane substancje szkodliwe zmniejszyło się do poziomu zbliżonego do tego, który stwierdzono u osób, które w ramach tego samego badania rzuciły palenie.
A teraz jak działa IQOS? Pierwszą rzeczą, która zwraca uwagę, jest opakowanie. Choć to drobiazg warto o tym wspomnieć. Urządzenie IQOS otrzymujemy w pudełku, które do złudzenia przypomina takie, w których kupujemy najnowsze modele smartfonów. W środku znajdziemy dwa podstawowe elementy czyli ładowarkę wielkości dawnych małych telefonów komórkowych oraz grzałkę plastikową przypominającą długopis lub marker.
Wkłady tytoniowe do palenia (nazwane HEETS) przypominają papierosy typu slim, są jednak krótsze (wkład ma ok 4 cm z filtrem).
Na czym polega cała zabawa? Otóż ładujemy naszą ładowarkę, do niej wkładamy grzałkę (element w kształcie długopisu) czekamy kilka minut, aż grzałka się naładuje. Wyciągamy i ładujemy do niej wkład tytoniowy. Na grzałce mamy jeden przycisk, który aktywuje urządzenie i podgrzewa tytoń. Po zapaleniu się zielonej diody możemy korzystać z urządzenia.
Bateria grzałki pozwala ok. 14 razy zaciągnąć się podgrzewanym tytoniem (6 minut pracy). Potem pomarańczowa dioda wskazuje, że czas się skończył. Aby ponownie "zapalić", należy grzałkę po raz kolejny włożyć do ładowarki na kilka minut.
Podczas korzystania z IQOS-a czuć tytoń, widać lekki biały dym o nieintensywnym zapachu. Dużym plusem tego urządzenia jest to, że ubranie nie przesiąka okropnym smrodem papierosów.
Wkłady mają różne smaki. Każdy musi ocenić sam, który jest najlepszy. Niektórzy twierdzą, że wrażenia przypominają tytoń fajkowy.
Dla typowego palacza IQOS ma będzie miał sporo minusów. Ale kiedy uświadomimy sobie, że sięgając po mniej szkodliwe formy palenia, chcemy tak naprawdę uwolnić się od nałogu i oszczędzać zdrowie, wszystkie minusy zaczynają mieć sporo plusów.
Na przykład: mając w kieszeni tradycyjne papierosy przerwa w nudnym zebraniu wygląda mniej więcej tak: - To zapalmy kolego drugiego, tak na szybko, bo przecież znów przez kolejną godzinę będziemy oglądać prezentacje. - A to może jeszcze trzeciego zdążymy ekspresem, najwyżej się minutkę spóźnimy. Trzy takie przerwy w zebraniu i pół paczki papierosów znika.
Z IQOS-em to niemożliwe. 6 minut pracy baterii i koniec. Kolejne kilka minut trzeba poświęcić na ładowanie. Więc nie ma na co czekać, trzeba wracać do pracy. Efekt: zdecydowanie mniej palimy. Podobnie jest z paleniem w samochodzie – niektórzy tak robią, choć to niebezpieczne. Z IQOS-em lepiej w ogóle się w to nie bawić i przyjąć zasadę – podczas jazdy nie ma palenia. Efekt, jeździmy bezpieczniej, a nasz samochód nie śmierdzi dymem.
Ograniczenie pracy grzałki do 14 zaciągnięć to dużo mniej niż w przypadku tradycyjnego papierosa. Dla prawdziwych palaczy to minus, dla tych, którzy chcą mniej sobie szkodzić to plus.
Ile to kosztuje? Cena kompletu IQOS w Polsce to 400 złotych. Paczka 20 wkładów HEETS kosztuje 16 złotych.
Czy IQOS zdobędzie sympatyków w Polsce? Zobaczymy i oczywiście przypominamy palenie szkodzi zdrowiu!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?