Istebna: tabliczka „Strefa wolna od LGBT” zawisła na wjeździe do gminy. To dzieło aktywisty

Przy wjedzie do Istebnej, pod zieloną tablicą z nazwą miejscowości, została zawieszona żółta tabliczka z napisem „Strefa wolna od LGBT” w czterech językach - polskim, angielskim, francuskim i rosyjskim. Taką tabliczkę zawiesił Bartosz Staszewski, reżyser dokumentalny i aktywista LGBT, który od kilku dni jeździł po południowej Polsce, robiąc zdjęcia gmin i powiatów, które podjęły podobne uchwały. Staszewski zawiesza tabliczkę i robi zdjęcie, a następnie publikuje w mediach społecznościowych.

Staszewski podróżuje od Istebnej, przez Stary Sącz, Łososinę Dolną, Niebylec, Lesko, Przemyśl, Zarzecze, Jarosław aż po Lubaczów. - Projekt jest już na ukończeniu, pozostało mi tylko kilka zdjęć do zrobienia - wyznał na swoim facebookowym profilu.

Sprawą zawieszanych przez niego tabliczek zainteresował się poseł Arkadiusz Mularczyk, który zgłosił sprawę na policję.

Przypomnijmy, że Rada Gminy Istebna 2 września 2019 r. przyjęła uchwałę, w której deklaruje „powstrzymywanie ideologii LGBT”. Wszyscy radni byli za jej przyjęciem.podjęła uchwałę. Tymczasem w lipcu 2020 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach uznał tą uchwałę za nieważną.

-Ideologia nie występuje w przyrodzie w stanie wolnym, w oderwaniu od ludzi. Zawsze jest związana z ludźmi, którzy ją głoszą, uznają za własną, kierują się nią w życiu, realizują - uznał w pisemny uzasadnieniu WSA w Gliwicach. - tłumaczenie, że LGBT to nie ludzie, a ideologia, jest przymykaniem oczu na rzeczywistość, kiedy nie chce się dostrzec pełnych konsekwencji takich słów. Zaskarżona uchwała jest analizowana przez Sąd nie tyko z punktu widzenia językowego, nie tylko z punktu widzenia intencji Rady Gminy Istebna, ale też z punktu widzenia jej realnych skutków ocenianych przez pryzmat postanowień Konstytucji i norm prawa międzynarodowego, o czym dalej będzie mowa - czytamy w uzasadnieniu.

Wcześniej w lipcowym ustnym uzasadnieniu wyroku sędzia gliwickiego WSA stwierdził, że rada gminy, podejmując taką uchwałę przekroczyła swoje uprawnienia i podjęła ją z naruszeniem prawa. Uznał, że uchwała dyskryminuje osoby o innej niż heteroseksualna orientacji i tożsamości seksualnej. - Krzywdzi, wzmacnia poczucie zagrożenia tych osób - podkreślił sędzia.