Piast świetnie zaczął sezon, wygrywając trzy pierwsze mecze. Podopieczni trenera Waldemara Fornalika zostali jednak zastopowani przez Legię Warszawa, przegrywając u siebie 1:3. Teraz gliwiczanie zagrają z wicemistrzem Polski, w dodatku na stadionie w Białymstoku.
- W tym okresie Jagiellonia prezentuje się lepiej niż Legia i w naszej ocenie jest groźniejsza. To zespół, który potrafi grać w piłkę. Jedziemy na teren rywala, a to świadczy, że poprzeczka jest zawieszona wyżej niż w niedzielnym meczu – mówi trener Fornalik cytowany przez klubową stronę.
Piast przegrał z Legią, która skompromitowała się porażką z mistrzem Luksemburga w kwalifikacjach Ligi Europy, ulegając ekipie Dudelange 1:2 (w rewanżu było 2:2 i mistrz Polski odpadł w III rundzie kwalifikacji). Jagiellonia znacznie lepiej prezentowała się na tle belgijskiego KAA Gent, choć i tak skończyło się porażkami – u siebie 0:1 oraz na wyjeździe 1:3. W Belgii „Jaga” potrafiła długimi fragmentami dotrzymywać kroku rywalom i do 84. minuty remisowała 1:1.
JAGIELLONIA - PIAST LIVE
Jagiellonia w czterech meczach zgromadziła 9 punktów, czyli tyle, co Piast. Wprawdzie zaczęła od porażki w roli gospodarza z Lechią Gdańsk 0:1, ale potem wygrała z Arką w Gdyni 2:0, z Wisłą Kraków 1:0 i z Zagłębiem w Lubinie 2:0. Gliwiczanie wygrali na wyjazdach z Zagłębiem Sosnowiec 2:1 i Pogonią Szczecin 2:0 oraz przy Okrzei z Zagłębiem Lubin 2:1.
Gliwiczanie zagrają w Białymstoku bez Marcina Pietrowskiego, który w meczu z Legią zobaczył czerwoną kartkę za faul taktyczny.
- To było pokłosie naszego błędu, bo straciliśmy piłkę i od razu poszło podanie – analizuje trener Fornalik. - Trudno mówić, że Marcin był źle ustawiony, bo był w dobrej pozycji, ale rywal zagrał idealnie. Pozostaje jednak pytanie czy nie lepiej było stracić drugą bramkę i grać w pełnym składzie niż to co się wydarzyło... Mimo to, grając w dziesięciu doprowadziliśmy do wyrównania i w końcówce również mogliśmy zdobyć bramkę.
W Białymstoku spodziewają się w niedzielę trudnej przeprawy.
- Piast wystartował w tym roku naprawdę świetnie, ale nie jest to dla mnie niespodzianka – ocenia trener Jagiellonii Ireneusz Mamrot, na oficjalnej stronie „Jagi”. - Jeszcze przed sezonem mówiłem, że ta drużyna będzie walczyć o górną ósemkę i na razie to się potwierdza. Myślę, że gdyby nie czerwona kartka, to Piast nie przegrałby również tego meczu z Legią, bo gliwiczanie nawet w dziesięciu grali bardzo dobrze. Wygrali trzy z czterech spotkań, punktują bardzo solidnie. Jest to stabilny zespół, z którym trener Fornalik pracuje już blisko rok i zdążył wprowadzić już swoją filozofię gry. Z pewnością czeka nas bardzo trudny mecz.
JAGIELLONIA - PIAST NA ŻYWO
Opiekun Jagiellonii zdaje sobie sprawę, że drużynie nie jest łatwo łączyć ligi z pucharami.
- Rozegramy już dziewiąte kolejne spotkanie, grając co trzy dni, i nie ma co ukrywać, że niektórzy zawodnicy to odczuwają. Jest sporo mikrourazów, ale to normalne przy takim natężeniu spotkań. Z jednej strony to tempo w lidze jest niższe, jednak czeka nas próba charakteru. Mecz z Piastem będzie nas kosztował bardzo dużo sił. Po spotkaniu w Gandawie wróciliśmy do Białegostoku rano i teraz musimy zrobić wszystko, aby mentalnie wspiąć się na nasze wyżyny. Fizycznie będzie problem, jednak wiem, że mentalnością można to odrobić, żeby wyszarpać to zwycięstwo – zapowiada trener Mamrot.
JAGIELLONIA - PIAST GDZIE OGLĄDAĆ
W poprzednim sezonie w 7. kolejce Jagiellonia przegrała u siebie z Piastem 0:1 po samobójczym golu Guilherme. W lutowym rewanżu w Gliwicach było 2:0 dla gości.
Typy ekspertów Dziennika Zachodniego na mecz Jagiellonia – Piast Gliwice: Magdalena Figura-Łyżwa 2:2, Jan Furtok 2:0, Edward Socha 2:1, Mariusz Śrutwa 2:0, Jan Żurek 0:0.
Dział sportowy DZ: 0:1.
Mecz Jagiellonia – Piast pokaże stacja Canal+ Sport. Początek transmisji o godz. 17.35.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Magazyn sportowy Dziennika Zachodniego KIBIC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?