Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jagoda i Sebastian z Kłobucka rządzą w Aplauz, Aplauz! TVN muzycznym talent show [FOTO]

Piotr Ciastek
Piotr Ciastek
Aplauz, Aplauz! TVN: Jagoda i Sebastian z Kłobucka
Aplauz, Aplauz! TVN: Jagoda i Sebastian z Kłobucka TVN
Wysyp jesiennych programów muzycznych sprawił, że można przebierać w telewizyjnej ofercie. Warto jednak przy okazji oglądania talent show dostrzec nasze, lokalne perełki. Szczególnie mieszkańcy Kłobucka kibicują śpiewającej parze z Kłobucka: tacie i córce, czyli Sebastianowi i Jagodzie Wypychom, których muzyczne zmagania można oglądać w programie TVN „Aplauz! Aplauz!”.

Jagoda ma 8 lat, a jej tata jest o 30 lat starszy. Cała ich rodzina związana jest z muzyką: mama pisze teksty piosenek, tata komponuje muzykę i wspólnie z córkami śpiewa.

Sebastian dawniej grał na gitarze i na trąbce, teraz zostało mu śpiewanie. Brał udział w nagraniu kilku płyt Jana Wojdaka. Na co dzień pracuje w Urzędzie Miasta w Kłobucku oraz montuje domofony.

Jak można usłyszeć na scenie kłobuckiego MOK-u, Jagoda jest obdarzona wyjątkowo mocnym i czystym głosem. Dużo radości dają jej przygotowania do występów na scenie, marzy o karierze piosenkarki. Tymczasem oprócz muzyki pasjonuje ją bieganie, świetnie radzi sobie na zawodach sportowych.

– Do wystartowania w precastingu namówiły mnie dosłownie córki. Sam jestem bardzo mocno związany z działalnością muzyczną, a moje córy Jagoda i Zofia uczą się w szkole muzycznej i jak przystało na ojca mającego w kwestiach muzycznych autorytet, nie mogłem im w końcu odmówić. Pojechaliśmy na casting do Katowic. W trakcie castingu okazało się, że ekipa producenta podjęła decyzję, iż w programie wystąpimy w trójkę, bądź tylko z Jagodą – mówi Sebastian Wypych.

Ostatecznie zadecydowano, że tata stworzy duet z młodszą córką, ponieważ taka miała być formuła programu.
W drugim odcinku programu rodzinka z Kłobucka zaprezentowała się w hicie z filmu Blues Brothers - „Everybody needs somebody”i zdobyła najwięcej punktów. Z kolei w ostatnim niedzielnym odcinku tata z córką zaśpiewali „Nic do stracenia” Mroza, co zapewniło im przejście do kolejnego odcinka. Jak mówi głowa rodziny, program jest pełen pozytywnych emocji, ale i ciężkiej pracy nad występami.

– Nie ma wyścigu szczurów, tak jak słyszy się o innych pozostałych talent show. Wszyscy uczestnicy dopingują siebie nawzajem i bardzo się ze sobą wszyscy zżyliśmy. Jak ktoś odpada to zarówno u dzieci, jak i dorosłych lecą łzy. Muszę powiedzieć, iż program nastawiony jest oczywiście na wywołanie emocji, ale tych pozytywnych. To taki powiedziałbym przełom w produkcjach typu talent show. Nie ma niezdrowej rywalizacji – zapewnia Sebastian Wypych.

W przygotowaniach do występów pomagają profesjonalni trenerzy muzyczni. Suma punktów od publiczności w studio i jury decyduje o przejściu do kolejnego odcinka. Na kolejny odcinek z udziałem Jagody i Sebastiana zapraszamy w niedzielę.


*Oto Rysio! Największe dziecko w Polsce urodzone do wody przyszło na świat w Zabrzu ZDJĘCIA
*Rolnik szuka żony w TVP: Łzy i rozpacz były prawdziwe
*Tragiczny wypadek w Katowicach: Samochód zmiażdżony ZDJĘCIA
*Ustroń: Ewakuacja supermarketu po ataku pająka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!