Czytelniczka z Katowic sygnalizuje nam, że ten problem dotyczy rejonu przy numerach 61 i 59. - W 2011 roku wykonano tam remont kanalizacji i drogi, lecz ominięto fragment przy numerach 61-59, choć jest on w skandalicznym stanie - mówi Maria S. - Zapada się do tego stopnia, że wieczorem można tam złamać nogę, a wyjeżdżając z posesji, utknąć samochodem w dziurach - dodaje.
Czytelniczka relacjonuje przebieg podjętych interwencji. - Napisałam dokładnie, jaki jest stan nawierzchni oraz to, że droga zapada się notorycznie, co zagraża mieszkańcom. Po skierowaniu pisma do prezesa Katowickiej Infrastruktury - 10 listopada 2011 roku - otrzymałam jedynie odpowiedź, w której czy- tam: "Realizowana obecnie przez naszą spółkę inwestycja powinna udrożnić kolektor odbiorczy kanalizacji Państwa ulicy, co w efekcie zlikwiduje zagrożenie podtapiania posesji".
Po roku - na spotkaniu w październiku 2012 roku z prezydentem Katowic Piotrem Uszokiem - złożyła wnioski w tej sprawie i otrzymała pismo, w którym czytamy m.in.: (...) "Sieć jest w bardzo złym stanie technicznym (...). Katowicka Infrastruktura w planie na rok 2013 przyjęła zlecenie wykonania dokumentacji projektowej i w 2014 roku rozpocznie się naprawa drogi oraz sieci kanalizacji".
- Z moich informacji wynika jednak, że do dziś Katowicka Infrastruktura nie rozpisała i nie rozpoczęła w tej sprawie żadnych działań - mówi pani Maria. - Zapadająca się droga przed moją posesją zagraża bezpieczeństwu i uniemożliwia swobodny wyjazd. Uszkodziłam w ten sposób już samochód. Po moich interwencjach - o naprawę zapadającej się drogi - przyjechali panowie z Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów i postawili pachołek, który informuje o niebezpieczeństwie - mówi.
Uważa, że to wszystko zakrawa na kpinę i lekceważenie obywateli płacących podatki od nieruchomości do kasy miejskiej. - Pan Uszok zrobił sobie w dzielnicy, gdzie mieszka, remont ulic, kanalizacji i chodników, a my od wielu wielu lat nie możemy się doprosić o remont naszej ulicy - dodaje (imię i nazwisko Czytelniczki do wiadomości DZ).
Początek robót pod koniec 2013 r.
Dariusz Czapla z Biura Prasowego Urzędu Miasta Katowice:
Mieszkanka ul. Wietnamskiej nr 61 E (prawdopodobnie chodzi o tę samą osobę) zgłaszała uprzednio problem z zalewaniem posesji. W wyniku jej interwencji została udrożniona obecnie istniejąca kanalizacja i odtąd problem z zalaniami już nie występuje. Jednakże w związku z udrożnieniem starej kanalizacji deszczowej (która jest w złym stanie i ma nieszczelne połączenia przy studni) podczas intensywnych opadów woda - mając już swobodny przepływ - prawdopodobnie wypłukuje grunt, co może powodować zapadanie się fragmentów jezdni.
Usunięcie istniejącego zapadliska oraz naprawa nieszczelnej studni, która jest jego przyczyną, zostaną przeprowadzone w najbliższym czasie przez Katowickie Wodociągi. Problem zostanie ostatecznie wyeliminowany w wyniku planowanego remontu całej kanalizacji w tej ulicy.
Niedawno Katowicka Infrastruktura Wodociągowo-Kanalizacyjna przejęła we władanie ten teren, a w ciągu najbliższych czterech miesięcy zostanie rozstrzygnięty przetarg i KIWK przystąpi do robót na ul. Wietnamskiej. Tak więc inwestycja powinna się rozpocząć zimą na przełomie 2013/2014 roku.
NASZE SPRAWY NA DZIENNIKZACHODNI.PL [CZYTAJ]
*Superbudowa 2013. Najlepsza inwestycja woj. śląskiego OSTATNI DZIEŃ GŁOSOWANIA
*Marsz Autonomii 13 lipca 2013: ZDJĘCIA, WIDEO, KONTROWERSJE
*Groby wampirów odkryto w Gliwicach ZOBACZ ZDJĘCIA
*Jak zdać egzamin na prawo jazdy? ZOBACZ WIDEOTESTY i CZYTAJ PODPOWIEDZI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?