Jak ogrzać mieszkanie i nie powodować smogu? [ROZMOWA]

Wymiana kotła na ekologiczny to spory wydatek. Od samej decyzji do uzyskania dofinansowania czy zebrania potrzebnej kwoty może minąć trochę czasu. Co robić w tym czasie, jaki opał wybrać aby z jednej strony skutecznie ogrzać mieszkanie, a z drugiej nie truć powietrza?
W żadnym wypadku nie należy palić żadnych śmieci ani odpadów. Nie należy też palić lakierowanego drewna czy płyt meblowych. Paląc takie materiały produkujemy toksyczny dym i w efekcie szkodzimy swojemu zdrowiu i zdrowiu najbliższych. W przypadku węgla najlepiej wybierać gatunki o niskiej zawartości siarki i popiołu. Najbardziej ekologicznym węglem dostępnym teraz szeroko na rynku jest ekogroszek, specjalnie przygotowane paliwo nadające sie idealnie do kotłów retortowych. Absolutnie nie wybierajmy odpadów węglowych, mułu czy flotu. Paliwa te mają dużą zawartość siarki, popiołu i wilgoci, a podczas spalania emitują mnóstwo zanieczyszczeń.

Czy wymiana kotła to rzeczywiście jedyne rozwiązanie, czy wystarczy na przykład zmienić rodzaj opału, nawet rodzaj węgla, na lepszy?

Efekt uzyskany przez zmianę paliwa będzie tylko efektem częściowym. To konstrukcja kotła determinuje nam w dużej mierze efektywność procesu spalania i wysokość emisji pyłowej do atmosfery. Zwykły kocioł zasypywany od góry nawet przy dobrym paliwie to emisja około 400-500 mg/m3. Kocioł niskoemisyjny na węgiel klasy 5 to emisja pyłów zaledwie 40 mg/m3, a taki sam kocioł na pelet to emisja 20 mg/m3 pyłu. Dlatego my dla spalania paliw stałych akceptujemy tylko taki niskoemisyjny typ kotła, dodatkowo nie jest w nim możliwe technicznie spalanie odpadów i śmieci, nie ma ich po prostu jak do kotła włożyć. Dodatkowo w takim kotle nie da sie palić innym paliwem niż ekogroszek.

Jak osoba, która nie ma wiedzy o rodzajach węgla i warunkach jego spalania ma rozpoznać, że zakupiony przez nią węgiel jest dobrej jakości i nie będzie powodować emisji trujących substancji? Czy sprzedawcy lub dystrybutorzy muszą stosować specjalne oznaczenia? Chyba lepiej korzystać z usług licencjonowanych sprzedawców niż kupować węgiel z samochodu, który stoi pod osiedlowym marketem?

Niestety, laik nie jest w stanie po wyglądzie węgla rozpoznać jakości paliwa węglowego. W Polsce nie istnieją żadne normy determinujące jakość węgla, jaki może trafiać do odbiorców indywidualnych. Domagamy się w ramach Polskiego Alarmu Smogowego wprowadzenia norm jakości na sprzedawane paliwa stałe oraz wprowadzenie efektywnych narzędzi kontrolnych, aby te ograniczenia nie były łamane przez dystrybutorów paliw opałowych. Odpowiednie decyzje musi podjąć w tej kwestii Rada Ministrów.

Co z drewnem, które od zawsze wydawało się być niezbędne do rozpalenia pieca, ale też do ogrzewania? Czy jest tak, że każde spalanie drewna powoduje emisję szkodliwych substancji, czy też znowu dochodzimy do "dobrego" i "złego" drewna, jak w przypadku węgla?

Zwykły piec centralnego ogrzewania na drewno z ręcznym załadunkiem to emisje pyłowe powyżej 500 mg/m3, natomiast ekologiczny kocioł klasy piątej na pelet charakteryzuje się emisją pyłowa poniżej 20 mg/m3. Problem stanowią też pozaklasowe kominki, niestety przez lata traktowane jako ekologiczne źródło ciepła. Domagamy się również wprowadzenia norm emisyjnych na kominki, ponieważ dziś w każdym markecie budowlanym można kupić szereg kominków niespełniających wymogów emisyjności klasy piątej, są to tak naprawdę zwykłe tanie "kopciuchy" emitujące znaczne ilości pyłów i rakotwórczego benzo(a)pirenu. Według analiz Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska i Urzędu Marszałkowskiego prowadzonych w ramach przygotowań do wprowadzenia uchwały antysmogowej dla województwa śląskiego tylko likwidacja wszystkich "kopciuchów" i zastąpienie ich kotłami klasy piątej pozwoli na pozbycie sie smogu w regionie. Żadne półśrodki, typu wymiana paliw na bardziej ekologiczne czy palenie od góry, nie doprowadzą nas do celu, czyli czystego powietrza w regionie w zimowym sezonie grzewczym.

Nowe pomysły rządu na walkę ze smogiem. Emisja spalin ma być sprawdzana między innymi podczas każdej kontroli drogowej