Jeden z blogerów wspominających czasy pierwszych telefonów komórkowych (w analogowym systemie, Centertel uruchomił sieć 18 czerwca 1992 r.), pisze, że jego pierwszy aparat, model Motorola 9800, wyglądał jak kaloryfer i tyle samo ważył. "Gdy dzwoniła, w promieniu 10 metrów znikał obraz z telewizora" - dodawał.
Cztery lata później Polaków połączył cyfrowy system GSM. Telefony były coraz mniejsze i ładniejsze i czas komórek analogowych był policzony.
18 października 1995 roku (dziś mija więc 16 lat od tego wydarzenia) Ministerstwo Łączności ogłosiło przetarg na budowę dwóch sieci w standardzie GSM. Dwie pierwsze licencje dostali Polkomtel i Polska Telefonia Cyfrowa. 16 września 1996 r. ruszyła pierwsza polska sieć GSM (Era GSM). A zaraz za tym rynek zaczęły zasypywać towarzyszące jej gadżety. Niedługo później popularne i aktualne stało się hasło "fura, skóra i komóra". Wszystkie trzy elementy polskiego nowobogactwa szybko trafiły także pod strzechy.
Dziś telefonów komórkowych jest w Polsce ponad 47 mln. To o 9 mln więcej niż wynosi liczba mieszkańców naszego kraju.
Jakie było życie "przedkomórkowe" w Polsce? To wizualizacja tak trudna jak wyobrażenie siebie za 20 lat w momencie licealnego buntu. Cywilizacja tak galopuje, że zapomnieliśmy nawet, jak to było, gdy telefonu nie dało się nosić w kieszeni, bo ledwo mieścił się w walizce. Z 10 lat temu wyciągnięcie komórki w miejscu publicznym było obciachem. A czasy, w których odbiorca rozmowy też za nią płacił? Koszty usług w ogóle? Gdyby przyrównać je do dzisiejszego użytkowania, mało kto schodziłby z rachunkiem poniżej 1 tys. zł.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?