Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak u wojewody potraktowano rodziny z niepełnosprawnymi intelektualnie. Stanowisko urzędu i odpowiedź DZ

Marek Twaróg, redaktor naczelny DZ, w imieniu kolegium DZ
30 września 2019: protest osób niepełnosprawnych i ich opiekunów przed Urzędem Wojewódzkim w Katowicach
30 września 2019: protest osób niepełnosprawnych i ich opiekunów przed Urzędem Wojewódzkim w Katowicach Lucyna Nenow
Śląski Urząd Wojewódzki oficjalnie zarzucił nam napisanie nieprawdy. Przypominamy więc, co działo się w czasie pikiety rodzin z niepełnosprawnymi pod urzędem.

Śląski Urząd Wojewódzki oficjalnie zarzucił nam napisanie nieprawdy. Na swojej stronie na Facebooku autorytatywnie ogłosił, że „Dziennik Zachodni znów wprowadza w błąd swoich Czytelników”. Po czym rozpisał się na temat naszej rzekomej niesolidności. Pod tym quasi-sprostowaniem podpisała się rzecznik wojewody śląskiego Alina Kucharzewska (ściślej p. Kucharzewska jest p.o. kierownika Oddziału ds. Komunikacji Społecznej - rzecznikiem prasowym).

CZYTAJCIE:
Protest osób niepełnosprawnych i ich opiekunów przed Urzędem Wojewódzkim w Katowicach

Pomijamy fakt złamania dobrego obyczaju - w takich sytuacjach po prostu oficjalnie wnosi się o opublikowanie sprostowania, a nie ogłasza, godzące w nasze dobre imię, stanowisko na Facebooku - i przechodzimy do rzeczy.

Protest osób niepełnosprawnych i ich opiekunów przed Urzędem Wojewódzkim w Katowicach.

Protest osób niepełnosprawnych i ich opiekunów przed Urzędem...

Sprawa dotyczy protestu społeczności rodzin z dorosłymi niepełnosprawnymi, niezdolnymi do samodzielnego życia, jaki odbył się pod Urzędem Wojewódzkim w poniedziałek, 30 września. Rzeczniczka wojewody twierdzi, że „Nieprawdą jest (…), iż ani wojewoda, ani jego reprezentant nie przyjęli wczoraj petycji z rąk protestujących. Do osób zebranych przed Urzędem zeszła dyrektor biura wojewody i odebrała z rąk Pani Prezes Stowarzyszenia OGA pismo, skierowane do Prezesa Rady Ministrów”.

Jaka jest zatem prawda? Prawda jest taka, że pikieta rozpoczęła się o godz. 14, zakończyła się ok. 14.40 z powodu padającego deszczu i silnego wiatru. W tym czasie nie pojawił się tam żaden reprezentant Urzędu Wojewódzkiego. Prawda jest również taka, jak wyświetla ją Aleksandra Chromik, jedna z organizatorek pikiety: „Po pikiecie, gdy reszta protestujących już się rozeszła, schroniłyśmy się na chwilę w gmachu Urzędu. Tam dopiero podeszły do mnie dwie panie z Urzędu, im przekazałam petycję. Jestem wdzięczna, że ktoś się nami zainteresował, jednak gdybyśmy nie weszły do Urzędu, a nie planowałyśmy tego, to nie byłoby komu przekazać naszej petycji”.

Według Aliny Kucharzewskiej sprawy nie ma, bo pismo z rąk protestujących ktoś odebrał. Według nas, sprawa jest. Kto ma rację i czy urzędnicy wojewody Jarosława Wieczorka odpowiednio potraktowali środowisko osób niepełnosprawnych, niezdolnych do samodzielnej egzystencji, środowisko ludzi, którym należy się najwyższa troska i szacunek - pozostawiamy Państwa osądowi.
W imieniu kolegium redakcyjnego DZ -
Marek Twaróg, redaktor naczelny

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera