Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaka pogoda czeka nas tego lata? Czy wierzć prognozie długoterminowej?

Michał Wroński
infografika: Marek Michalski
Na urlop lepiej wybrać się w lipcu czy raczej w sierpniu? Oto typowe zmartwienie wczasowiczów. Za dobrą prognozę pogody gotowi byliby oddać wiele.

- Baco, baco, skąd wy wiecie, jaka będzie pogoda? - zagaduje starego górala ciekawski turysta.
- Bo wicie, jak widać Giewont, to znaczy, że będzie lać - tłumaczy góral.
- A jak nie widać? - dopytuje turysta
- To znaczy, że już leje - dopowiada swój wywód baca.

I na tym starym dowcipie można by w zasadzie zakończyć spekulacje na temat tego, jaka będzie pogoda podczas tegorocznego lata.

Prognoza długoterminowa to zawsze eksperyment

Na razie zapowiada się, że lato będzie zmienne, ale najlepiej to ocenić, kiedy lato już się skończy - komentuje prof. Tadeusz Niedźwiedź, klimatolog z Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu Śląskiego i "dyżurny" ekspert nękany zwykle o tej porze roku przez dziennikarzy z prośbą o postawienie wakacyjnej prognozy. I zawsze w odpowiedzi słyszą to samo:

- Prognoza pogody ma sens w perspektywie 2-3 dni. No, powiedzmy, że jeszcze do dwóch tygodni jako tako się sprawdza, ale w dłuższym okresie to równie dobrze można rzucać monetą - nieraz powtarza prof. Niedźwiedź.

Zresztą sami meteorolodzy zapytani o długoterminowe prognozy również mają nielichy zgryz. Jeden z zapytanych przez nas synoptyków mówi zresztą wprost: "To trochę takie eksperymenty".

Punktem wyjścia do owych "eksperymentów" (albo prognoz probabilistycznych, czyli możliwości wystąpienia takiej, a nie innej pogody - jak oficjalnie określają to meteorolodzy) nie są bieżące informacje z radarów, satelitów czy stacji pomiarowych (te dane bierze się pod uwagę przy tworzeniu prognozy krótkoterminowej), ale czynniki globalne (np. ciepłota wód oceanicznych) oraz dane historyczne. Synoptycy analizując aktualny rozwój sytuacji meteorologicznej, starają się odnaleźć podobne sytuacje w przeszłości i przez analogie z nimi (a raczej z tym, jak wówczas rozwijała się pogoda) wysnuć jakieś wnioski na przyszłość. Takie prognozowanie pogody ma już jednak niewiele wspólnego z patrzeniem w niebo i szukaniem cirrusów. W tej sytuacji w grę wchodzą tworzone przez komputery skomplikowane modele numeryczne i statystyczne. I tutaj tak naprawdę dopiero zaczynają się "schody".

- Bo zawsze może zadziałaś jakiś czynnik, którego akurat nie wzięliśmy pod uwagę - tłumaczy nam jeden z synoptyków.
A że lista zmiennych oraz ich potencjalnych konfiguracji, które mogą (choć wcale nie muszą) wpłynąć na rozwój sytuacji pogodowej, jest praktycznie nieograniczona, więc w zależności od tego, jakie elementy uwzględnimy, taką prognozę pogody otrzymamy. I to tłumaczy dlaczego - mimo korzystania z podobnej technologii - różne ośrodki mogą tworzyć tak bardzo różniące się prognozy pogody.

Najcieplej było w roku 1992, najzimniej w 1978

To tyle meteorologicznej "kuchni". Teraz już tylko do Państwa należy ocena tego, na ile przywiązywać się do różnych, publikowanych w mediach prognoz na tegoroczne lato. Natomiast jeśli sami chcielibyście się pobawić w synoptyków i szukać jakichś trendów czy prawidłowości w zachowaniu letniej aury, to przedstawiamy garść danych dotyczących temperatury i opadów w Katowicach od roku 1966 do roku ubiegłego.

Wynika z nich, że w tej dekadzie wszystkie lata były cieplejsze od średniej wieloletniej, choć nie tak gorące jak rekordowe lato roku 1992, kiedy średnia temperatura dla czerwca, lipca i sierpnia wyniosła 20 stopni Celsjusza (właśnie tamtego lata, w sierpniu wybuchnął katastrofalny pożar lasów w Kuźni Raciborskiej). Absolutny dobowy rekord letniej dobowej temperatury padł u nas jednak nie wtedy, ale 8 sierpnia 2013 r., kiedy to termometry pokazały 37,2 stopnia Celsjusza. Zdecydowanie najchłodniej było natomiast w roku 1978, kiedy średnia temperatura dla całego okresu letniego wyniosła zaledwie 15,4 stopnia Celsjusza, a zdarzały się dni, kiedy nieznacznie przekraczała 10 stopni!

W kontekście odwiecznego dylematu urlopowiczów (wybrać lipiec czy sierpień?) niewiele chyba możemy doradzić - owszem, lipiec jest u nas w tym tysiącleciu nieco cieplejszy od sierpnia (wcześniej było to nieco bardziej wyrównane), ale już pod względem opadów sprawa nie jest tak oczywista. W zeszłym roku bardziej deszczowym z wakacyjnych miesięcy był sierpień, ale już w latach 2011-2013 więcej deszczu spadło akurat w lipcu.

Najbardziej suchym latem w ciągu ostatnich kilku dekad było wspomniane już lato roku 1992, natomiast najbardziej deszczowym sławetne lato roku 1997, gdy w lipcu przez całą Polskę przetoczyła się katastrofalna powódź, a suma opadów w Katowicach była trzy razy większa od średniej.


*BURZOWA MAPA POLSKI ONLINE Gdzie jest burza i przygotuj się [RADAR BURZOWY]
*Tak wygląda certyfikowany dom pasywny w Bielsku-Białej. Ogrzewanie to tylko 400 zł rocznie
*Przepisy drogowe od 18 maja 2015: 50 km/h + odebranie prawa jazdy
*Samochód staranował w przystanek w Chorzowie. Kobieta w szpitalu
*Śląsk Plus. Górny Śląsk jest piękny ZDJĘCIA INTERAKTYWNE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!