Długo pan w czwartek świętował? Słyszałem, że zamiast szampana był syrop i antybiotyki
Właśnie tak. Żadnego szampana, żadnych ekscesów, trzeba się kurować, bo z inauguracyjnej sesji wróciłem do domu z gorączką. Przejmujemy urząd, pracujemy między innymi nad podziałem kompetencji. W środę już po raz pierwszy spotkaliśmy się z członkami zarządu na poziomie sejmiku. Jutro oficjalne spotkanie całego zarządu.
Jaki będzie ten podział zadań we władzach województwa?
Chcemy wykorzystać doświadczenie i umiejętności, które mamy jako zespół. Ten podział jeszcze nie jest gotowy. Na razie szacujemy go, poszerzamy horyzonty.
Sejmik śląski przejęło PiS. Radni krzyczeli: Hańba! Zdrada! Kim jest Wojciech Kałuża?
Wracając do środy - nie wolałby pan zwycięstwa w lepszym stylu, lepszym niż za sprawą człowieka, którego pół sejmiku nazywa zdrajcą?
W polityce transfery się zdarzały i będą się zdarzać. Przykre, że gdy ktoś przechodzi z PO do PiS jest zdrajcą, a gdy trafia z PiS do PO, nazywany jest wzmocnieniem. Państwo z Platformy Obywatelskiej najwyraźniej stracili ogląd sytuacji. Pamiętam wielu polityków, którzy zamieniali PiS na PO, ale nie pamiętam tak absurdalnych zarzutów, jak te ze środowej sesji. Takie rzeczy się zdarzają w polityce i nikt nie zaprzeczy, że w polityce trzeba być skutecznym. W środę politycy PO powiedzieli dużo brzydkich słów, które nie powinny paść na tej sali. Jeśli tak ma wyglądać debata z ich udziałem, to powiedzmy wprost, że to nie jest debata, tylko zastraszanie człowieka, który podjął własną polityczną decyzję.
Nigdy wcześniej taka decyzja nie skutkowała politycznym przełomem na taką skalę. Czy to przedsmak atmosfery, w jakiej upływać będzie ta kadencja sejmiku?
To jest demokracja i twarda arytmetyka. Wczoraj Wojciech Kałuża został nominowany na wicemarszałka, zdobył arytmetyczną większość i objął stanowisko. Dla mnie ta historia jest zamknięta. Chcemy współpracować z każdym dla dobra województwa. Mam nadzieję, że będą chętni do podjęcia takiej współpracy.
Co pan zamierza zrobić w województwie jako marszałek? Co inaczej niż Wojciech Saługa?
Gdybym chciał, choćby zdawkowo, odpowiedzieć na to pytanie, musiałbym zwołać konferencję prasową. Urząd marszałkowski zatrudnia 1400 osób. Diagnozujemy aktualną sytuację w województwie. Dajcie nam trochę czasu, by ta ocena była pełna i rzetelna.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Około 1000 stanowisk do objęcia przez PiS w województwie śląskim
PiS przejął władzę na Śląsku, gdy Wojciech Kałuża zmienił partyjne barwy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?