Thriller i powieść obyczajowa w jednym
Już po 30-40 stronach „Topieli" wiedziałam, że to świetnie napisana historia, która łączy elementy thrillera i powieści obyczajowej. Przemyślana od początku do końca, z wyrazistymi bohaterami, którymi są nastolatkowie i dorośli, z dopracowanymi portretami psychologicznymi, z dobrze rozrysowanym tłem społeczno-politycznym i - jak to u Jakuba Ćwieka bywa – odniesieniami do popkultury, tym razem końca lat 90. Są też odnalezione zwłoki, bo to w końcu thriller.
Akcja „Topieli" dzieje się w lipcu 1997 roku, w Głuchołazach na Opolszczyźnie. Wybór miejsca i czas akcji determinuje wiele zdarzeń, które czytelnicy pamiętający Powódź Stulecia bez problemu rozpoznają i trafnie odczytają. Jednak „Topiel" to fikcja literacka.
Jest koniec lipca 1997 roku roku. Ukraińscy żołnierze, którzy przybyli na pomoc powodzianom, dokonują makabrycznego odkrycia: w korycie wciąż wezbranej rzeki, na ułamanym, zanurzonym w wodzie drzewie, wiszą zwłoki nastolatka. Chłopaka poszukiwano od prawie dwóch tygodni. Kim jest i w jaki sposób zginął?
Lipiec 1997. Wakacje podczas Powodzi Stulecia
W „Topieli" poznajemy czterech nastolatków: Kacpra, Darka, Józka i Grześka, którzy właśnie rozpoczęli wakacje. Chcą je wykorzystać i nie przeszkadza im, że ciągle leje, a prognozy pogody nie przewidują, że ma przestać padać. Kacper, Darek i Grzesiek mieszkają w Głuchołazach, a Józek przyjechał z mamą na wakacje do rodziny. Są z Darkiem kuzynami. Początkowo Józek nie może się zaaklimatyzować, ale jak to w grupach rówieśniczych bywa, wspólne zainteresowania pomagają przełamać lody. W przypadków chłopaków jest to czytanie pasjami komiksów.
Nastolatkom nie jest jednak dane beztroskie lato. W pierwszych dniach lipca Głuchołazy, maleńką miejscowość przy samej polsko-czeskiej granicy, zalewa wielka woda. Rozpoczyna się Powódź Stulecia, która obejmie potem Nysę, Opole, Wrocław, Racibórz… Nurt Odry zalewa wszystko i zmienia też bieg zdarzeń w życiu bohaterów. Pewnego powodziowego dnia odkrywają oni zwłoki. To zdarzenie zapoczątkuje szereg innych w ich życiu, by finalnie doprowadzić do katastrofy...
Wielowymiarowa książka o trudnym dorastaniu
„Topiel" jest książką wielowymiarową, którą każdy czytelnik może zinterpretować inaczej, wydobywając na pierwszy plan inną warstwę, którą ukrył w fabule Jakub Ćwiek. To historia o trudnym i zbyt szybkim dorastaniu, o brutalnym mierzeniu się w nastoletnim życiu ze światem dorosłych, światem naznaczonym przemocą, zdradą. Światem, w którym dominują oszustwa, toksyczne relacje, a głód miłości pozostaje niezaspokojony.
- Jo Nesbo „Królestwo". Recenzja: thriller w stylu amerykańskim to rozczarowanie
- Jo Nesbo „Nóż” RECENZJA. Dwunasta część serii z Harrym Hole
- Jo Nesbo „Macbeth” RECENZJA PRZEDPREMIEROWA: świetny thriller inspirowany tragedią Szekspira. Nesbo udowodnił, że jest dojrzałym pisarzem
- Jo Nesbo „Pragnienie". RECENZJA: Harry Hole wraca w mrocznym kryminale norweskiego mistrza gatunku
Ale to również opowieść o rodzinie, która czy tego chcemy czy nie, jest najważniejszą komórką społeczną, w której żyjemy i dorastamy, która nas kształtuje. To książka o wpływie grupy rówieśniczej na psychikę młodego człowieka, wreszcie: o marzeniach, różnych obliczach miłości i o przyjaźni, która często jest fundamentem normalności, stałą w świecie pełnym zawirowań i niewiadomych.
Naturalistyczne opisy i realistyczna historia
Ćwiek pisze bardzo sprawnie, nie stroni od naturalistycznych opisów, ale nie raziły mnie one, bowiem nie są bezsensownym epatowaniem makabrą, lecz elementem tej trudnej, przejmującej i jakże realistycznej historii. Historii, która mocno się zaczyna, a kończy tak, że myślałam o niej długo po zamknięciu książki.
A w tle Powódź Stulecia: ludzkie dramaty, obrazy zalanych bloków, domów, ulic, szpitali. Piosenka zespołu Hey „Moja i Twoja nadzieja" nagrana specjalnie jako cegiełka dla powodzian z plejadą polskich artystów, premier Włodzimierz Cimoszewicz, który powiedział powodzianom, że mogli się ubezpieczyć. I rzesza tych, którzy ręka w rękę nadzieję przywracali, budując wały z worków piasku, ratując powodzian, niosąc pomoc na różne sposoby.
Bardzo polecam!
Jakub Ćwiek, „Topiel", Marginesy, 2020, 386 stron
Bądź na bieżąco i obserwuj
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?