Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jan Furtok po meczu Gruzja – Polska: Nawałka jest perfekcjonistą

Jacek Sroka
Wygrana 4:0 w Tbilisi robi wrażenie, a wynik idzie w świat. Gruzini jeszcze nigdy nie przegrali tak wysoko u siebie w meczu o punkty – mówi Jan Furtok, były napastnik reprezentacji Polski i gwiazda GKS Katowice chwaląc trenera Adama Nawałkę.

- Początek spotkania był w naszym wykonaniu jakiś taki niepewny. Gruzini mieli kilka sytuacji, ale ich nie wykorzystali. Na szczęście po przerwie Polacy zagrali znacznie lepiej, a kluczowa dla losów spotkania była pierwsza bramka Kamila Glika. Po niej Gruzini pękli, a nasz zespół złapał wiatr w żagle – powiedział Furtok.

Obecny działacz GKS Katowice zwraca uwagę na świetne wykonanie przez biało-czerwonych stałych fragmentów gry, po których zdobyli oni dwa pierwsze gole.
- Nawałka zawsze był perfekcjonistą, więc nic dziwnego, że kadrowicze rozegranie rzutów rożnych i wolnych mają znakomicie opanowane. Jak nie udaje się strzelić gola z akcji, to zawsze zostają stałe fragmenty gry i dobrze, że Polacy potrafią zrobić z nich użytek – stwierdził były 36-krotny reprezentant kraju.

Furtok widzi przed tą drużyną przyszłość, ale przestrzega przed hurraoptymizmem.
- Jesteśmy liderem grupy, ale nie można osiąść na laurach, bo jeszcze nie awansowaliśmy na Euro. Cały czas trzeba budować ten zespół, bo w piłce zawsze jest coś co można poprawić. Atmosfera wokół reprezentacji jest znakomita i dla trenera oraz piłkarzy szykuje się spokojna zima, ale to nie znaczy wcale, że możemy ją przespać. Do przyszłorocznych spotkań eliminacyjnych musimy być bardzo dobrze przygotowani, bo losy awansu rozstrzygną się podczas wyjazdowych pojedynków z Irlandią, Niemcami i Szkocją – dodał najlepszy w historii piłkarz GieKSy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!