Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Janusz Buzek: Deglomeracja może być impulsem rozwoju miast DYSKUSJA DZ

Red
Nic nie stoi na przeszkodzie, by Bielsko-Biała stało się siedzibą np. centrali Państwowej Inspekcji Pracy, Głównego Urzędu Statystycznego, czy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej - uważa Janusz Buzek, lider Porozumienia dla Bielska-Białej. Dyskusję rozpoczął w piątek w DZ redaktor naczelny Marek Twaróg (link poniżej). Czekamy na kolejne opinie.

Projekt deglomeracji autorstwa wicepremiera Jarosława Gowina, jaki ma zostać przedstawiony 13 stycznia w Krakowie na konwencji krajowej Porozumienia spotyka się z dużym zainteresowaniem. Janusz Buzek, lider Porozumienia dla Bielska-Białej przypomina, że jego celem jest przenoszenie urzędów centralnych i ważnych instytucji poza Warszawę. W stolicy - nie licząc ministerstw - znajdują się centrale ok. setki instytucji publicznych i państwowych agencji, które zatrudniają tysiące osób.

- Obecnie Warszawa jest jak czarna dziura, która wchłania pracowników i biznes kosztem innych regionów kraju. Często drenuje mniejsze ośrodki z młodych, ambitnych i utalentowanych osób. Lokowanie urzędów i agencji centralnych w dawnych miastach wojewódzkich może stanowić dla tych miejscowości poważny impuls rozwojowy - uważa Janusz Buzek.

Dodaje, że korzyścią są nie tylko miejsca pracy dla urzędników, ale i dodatkowe zlecenia dla lokalnych dostawców materiałów i usług.

- Póki nie znamy szczegółów, mogę jedynie puścić wodze fantazji. Uważam, że nic nie stoi na przeszkodzie, by Bielsko-Biała stało się siedzibą np. centrali Państwowej Inspekcji Pracy, Głównego Urzędu Statystycznego, Polskiego Centrum Akredytacji, Narodowego Funduszu Ochro-ny Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Biura Generalnego Inspektora Danych Osobowych - mówi. - Wyobrażam sobie jak popadające w ruinę i znajdujące się w centrum budynki poprzemysłowe zostają wyremontowane dla celów biurowych. Oczywiście życzyłbym mojemu miastu także nowoczesnego biurowca Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości lub Agencji Rozwoju Przemysłu - dodaje.

DYSKUSJA DZ
Marek Twaróg: Zabierzmy stolicy urzędy centralne, czyli kilka słów o pomyśle rządu PiS. Zapraszam do dyskusji

Uważa, że równolegle może być realizowany inny scenariusz. Do Gliwic, Katowic i Sosnowca przenoszą się Sąd Najwyższy, Naczelny Sąd Administracyjny, Bank Gospodarstwa Krajowego i Komisja Nadzoru Finansowego, co przekłada się m.in. na wzrost ilości kancelarii prawnych i firm doradczych. Jednocześnie do Częstochowy i Bielska-Białej przenoszone są instytucje wojewódzkie, np. Wojewódzki Sąd Administracyjny, Delegatura NiK, WFOŚ, RIO, Kuratorium Oświaty i inne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Janusz Buzek: Deglomeracja może być impulsem rozwoju miast DYSKUSJA DZ - Dziennik Zachodni