Jarosław Gowin, wicepremier oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego, w poniedziałek, 6 kwietnia, podał się do dymisji.
Podaję się do dymisji. (...) Chciałem przesunąć wybory, ale moją propozycję odrzucono - powiedział Jarosław Gowin.
Decyzja wicepremiera była podyktowana faktem, że Prawo i Sprawiedliwość chce za wszelką cenę przeprowadzić 10 maja wybory prezydenckie. Gowin uważa, że stanowi to zagrożenie dla milionów Polaków, którzy mieliby wtedy oddać swoje głosy.
- Moje przewidywania są pesymistyczne. Uważam, że epidemia będzie się rozprzestrzeniać - powiedział wicepremier.
Premier Mateusz Morawiecki również przyznał 6 kwietnia, że w maju lub czerwcu przewiduje się szczyt zachorowań na koronawirusa w Polsce. Mimo to nadal nie zamierza poprzeć przesunięcia terminu wyborów.
Wicepremier złożył propozycję zmiany konstytucji i przesunięcia wyborów o dwa lata, tym samym przedłużając kadencję Andrzeja Dudy. Jego zdaniem to jedyne racjonalne wyjście. Na takie rozwiązani nie chce się zgodzić ani rząd, ani opozycja.
Wspieramy Lokalny Biznes!
Gowin pozostaje liderem Polski Razem, które wraz z Prawem i Sprawiedliwością i Solidarną Polską tworzy Zjednoczoną Prawicę, czyli koalicję rządową, z której jego ugrupowanie nie zamierza się wycofać. - Chcę zapewnić Polakom stabilny rząd - argumentował.
Na swoje stanowisko wicepremier zarekomendował Jadwigę Emilewicz.
Bądź na bieżąco i obserwuj
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?