Pięć lat temu doszło do wstrząsu w kopalni Zofiówka. Zginęło w nim pięciu górników
Była godzina dokładnie 10:58, 5 maja 2018 roku, gdy Jastrzębiem, a nawet okolicznymi miastami zatrzęsło potężne tąpniecie. Straty na powierzchni okazały się jednak niczym, wobec dramatu, jaki rozegrał się w jastrzębskiej kopalni Zofiówka, w której doszło do wstrząsu.
W chwili zdarzenia, pod ziemią znajdowało się w niej 250 górników, z czego 11 w newralgicznym rejonie, w chodniku H-10, gdzie miał miejsce wstrząs. Czterem z nich udało się uciec. Pozostała siódemka została przysypana przez walący się chodnik. Rozpoczęła się dramatyczna akcja ratownicza.
Już po siedmiu godzinach akcji, ratownicy dotarli do pierwszych dwóch poszkodowanych górników. Byli ranni, ale ich stan ogólny oceniano jako dobry. Tyle szczęścia nie miało ich pięciu kolegów. Ich życia nie udało się uratować. Dwóch z nich udało się odnaleźć kolejnego dnia po wstrząsie. Ciała kolejnych odszukano dopiero po kilku dniach: 12, 13 i 16 maja.
To był jeden z najsilniejszych wstrząsów w historii polskiego górnictwa. I jedna z najtrudniejszych akcji ratowniczych
Dotarcie do górników utrudniały panujące na dole warunki. Dzień po wstrząsie, w miejscu, gdzie do niego doszło, pojawiło się realne ryzyko wybuchu metanu. Prowadzenia akcji nie ułatwiała także wysoka temperatura pod ziemią oraz woda, którą udało się odpompować dopiero po kilku dniach. Ponadto tąpnięcie było na tyle silne, że chodnik H-10 zamienił się w jedno wielkie rumowisko. Akcja ratownicza w KWK Zofiówka trwała łącznie dokładnie 12 dni.
- W akcji ratunkowej udział wzięło blisko 2,5 tysiąca osób. Do dziś jest ona uważana za jedną z najtrudniejszych w historii polskiego górnictwa - przypomina Tomasz Siemieniec, rzecznik prasowy Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Za oficjalną przyczynę wstrząsu uznano z gwałtowne wyładowanie energii skumulowanej w górotworze. Siła wstrząsu w skali Richtera wyniosła 3,4 stopnia. Jak wskazują w JSW był to jeden z najsilniejszych wstrząsów, jaki odnotowano w polskich kopalniach.
Bezpośrednio po wypadku, w jego sprawie ruszyło śledztwo. Prokuratura, która ustaliła wspomnianą przyczynę tragedii, orzekła też, że nie była ona spowodowana czynnikiem ludzkim, czy też niewłaściwą organizacją pracy lub niedopełnieniem ciążących na osobach dozoru obowiązków właściwego nadzoru.
W rocznicę katastrofy zmarłych górników upamiętniły władze JSW
W piątą rocznicę tragicznego wstrząsu, pamięć górników, którzy wówczas zginęli symbolicznie uczciły władze Jastrzębskiej Spółki Węglowej. - Przed tablicą upamiętniającą poległych górników wiązanki kwiatów złożył Tomasz Cudny, prezes zarządu JSW oraz przedstawiciele Rady Nadzorczej JSW, dyrekcji kopalni, związków zawodowych i rodziny zmarłych górników - przekazuje biuro prasowe spółki.
Nie przeocz
- 15 najdziwniejszych śląskich słów zdaniem internautów ze Śląska. Znasz je?
- „Polskie Malediwy" doskonałe na letnią wycieczkę. Tu jest naprawdę pięknie. Byliście?
- Park Zdrojowy w Ustroniu. Ścieżki spacerowe i fontanna z wodą solankową – ZDJĘCIA
- Bytom: Po dawnym TESCO został tylko szkielet. Parking wygląda jak pobojowisko
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
- Podpisane jako "nieznane" - te zdjęcia z Chorzowa czekają na identyfikację od lat
- Oto najbardziej zaniedbane miasta w województwie śląskim. Internauci bez litości!
- Nieoczywiste turystyczne zakątki Górnego Śląska. 5 miejsc do zobaczenia w Sosnowcu
- Najlepsze śląskie technika w ogólnopolskim rankingu szkół. Sprawdź!
Paweł Szrot ostro o "Zielonej Granicy"."To porównanie jest uprawnione"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?