Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jastrzębie: uratował sąsiadowi życie w ostatniej chwili

Bartosz Wojsa
Bartosz Wojsa
Zaalarmowani policjanci weszli do mieszkania nieprzytomnego mężczyzny
Zaalarmowani policjanci weszli do mieszkania nieprzytomnego mężczyzny Arc. Szymon Kamczyk
To kolejny taki przypadek w Jastrzębiu-Zdroju. 69-letni mężczyzna nie widział od kilku dni swojego sąsiada i po tym, jak sam bezskutecznie próbował skontaktować się z 67-latkiem, w końcu postanowił wezwać policjantów. Pomoc nadeszła w ostatniej chwili.

Mieszkaniec Jastrzębia-Zdroju, 69-letni mężczyzna, był zaniepokojony tym, że od kilku dni nie widział swojego samotnie mieszkającego kolegi. Zanim zaalarmował policjantów, sam próbował skontaktować się z sąsiadem zarówno telefonicznie, jak i osobiście.

- 69-latek sprawdził także, czy jego kolega nie trafił do miejscowego szpitala. Po wyczerpaniu wszelkich możliwości, jastrzębianin poprosił o pomoc mundurowych. Kiedy po rozmowie z innymi sąsiadami potwierdziło się, że oni od kilku dni również nie widzieli samotnie mieszkającego 67-latka, a próby skontaktowania się z nim przez drzwi okazały się bezskuteczne, funkcjonariusze w asyście straży pożarnej weszli do mieszkania siłowo - mówi mł. asp. Magdalena Szust z jastrzębskiej komendy policji.

Pomoc przyszła dosłownie w ostatniej chwili. Jastrzębianin leżał nieruchomo na podłodze. I choć był przytomny, nie reagował ani na głos, ani dotyk. 67-letni mężczyzna trafił do szpitala.

- I tym razem sąsiedzka życzliwość okazała się bezcenna. Zastanówmy się czy i w naszym sąsiedztwie nie mieszkają osoby samotne, którym należałoby okazać zainteresowanie. Nie bądźmy obojętni i alarmujmy policję za każdym razem, gdy ktoś potrzebuje pomocy - apeluje mł. asp. Magdalena Szust.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!