Jastrzębie-Zdrój. Cztery 30-tonowe ciężarówki sprawdzały, jak zachowuje się nowy wiadukt pod obciążeniem. W czerwcu obiekt ma zostać otwarty

Uchodząca za jedną z najważniejszych, o ile nie najważniejszą, inwestycji drogowych w Jastrzębiu-Zdroju ostatnich lat przebiega zgodnie z planem. Mowa o budowanym na Alei Piłsudskiego wiadukcie. Prace przy nim wchodzą w decydujące etapy.

Wiaduktem przejechały już nawet pierwsze samochody. Ich obecność tam była jednak związana z częścią robót, a mianowicie testem obciążeniowym obiektu, który miał wykazać, w jaki sposób zachowuje się on pod obciążeniem. I tak na wiadukcie na Alei Piłsudskiego pojawiły się cztery załadowane ciężarówki, każda ważąca trzydzieści ton.

- Testy wiaduktu zostały przeprowadzone zgodnie z opracowanym wcześniej szczegółowym planem. Zakładał on dwa schematy ustawienia ciężarówek - każdy z nich został odtworzony na obu częściach mostu. Ciężarówki ustawiono jak najbliżej siebie zarówno przy wewnętrznym, jak i zewnętrznym krawężniku. Następnie dokonano precyzyjnych pomiarów ugięć przęseł i przemieszczeń w łożyskach - wyjaśnia Barbara Englender z Wydziału Informacji, Promocji i Współpracy Zagranicznej Urzędu Miasta w Jastrzębiu-Zdroju.

Jak mówi Jarosław Piechaczek, naczelnik Wydziału Infrastruktury Komunalnej i Inwestycji, testy obciążeniowe to proces związany z budową każdego obiektu mostowego. Jest on związany, między innymi, z bezpieczeństwem jego użytkowania.

Kolejnym etapem będzie porównanie wyników testów obciążeniowych z tym, co architekci obiektu zapisali w projekcie. Jeśli te będą ze sobą zgodne, wiadukt będzie mógł zostać dopuszczony do użytku.

- Całość prac ma się zakończyć według umowy 17 czerwca. Potem mamy odbiory i nadzór budowlany, natomiast wygląda na to, że w ciągu najbliższych kilku tygodni, kierowcy będą mogli tutaj, po tym wiadukcie przejechać - przyznaje Jarosław Piechaczek.

Przypomnijmy, budowa nowego wiaduktu na Alei Piłsudskiego rozpoczęła się w sierpniu 2020 roku, po tym, jak podjęto decyzję o wyburzeniu dotychczasowego obiektu. Postąpiono tak, ponieważ uznano, że remont poprzedniego wiaduktu ze względu na jego zły stan techniczny mija się z celem.

Zdecydowano, że lepiej będzie w jego miejscu wybudować nowy wiadukt, a przy okazji zrobić to tak, aby jak najdłużej mógł on służyć mieszkańcom. To właśnie dlatego na jastrzębskiej Alei Piłsudskiego powstają nie jeden, a dwa wiadukty. Jednym mieszkańcy będą jeździć w kierunku centrum miasta, a drugim w przeciwną stronę.

- Obiekt podzielony będzie, jak do tej pory, na dwa pasy w każdym kierunku. Dzięki takiej konstrukcji zyskujemy gwarancję, że jego użyteczność, pomimo szkód górniczych, będzie wydłużona - wyjaśniała nam Izabela Grela, pracująca wówczas w jastrzębskim magistracie.

Nie jest to jednak jedyna zmiana, jaka dotyczy wiaduktu na Alei Piłsudskiego. Długi na 70 i szeroki na 20 metrów obiekt, w porównaniu do swojego poprzednika, ma poprawione parametry, dzięki czemu przebiegająca po nim droga awansuje do kategorii dróg głównych.

Koszt drogowej inwestycji opiewa na 18 milionów złotych. Połowę kwoty wyłożyło miasto, zaś drugie 9 milionów to dofinansowanie z Funduszu Dróg Samorządowych. Inwestycja częściowo jest już zrealizowana, gdyż oprócz wiaduktu w jej ramach wybudowano także rondo u zbiegu ulic Granicznej, Północnej oraz właśnie Alei Piłsudskiego.