Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jastrzębie-Zdrój i pięściarski dream-team wychowanka Papy Stamma. Historia na 15 zdjęciach

Jacek Bombor
Jacek Bombor
Andrzej Biegalski z tytułem mistrza Polski – 1978 rok
Andrzej Biegalski z tytułem mistrza Polski – 1978 rok GHM
Jastrzębie-Zdrój i wielcy mistrzowie pięściarstwa. Zobaczcie 15 archiwalnych zdjęć pokazujących, jak wiele znaczyła dla miasta sekcja bokserska, która świętuje właśnie 55-lecie

Jastrzębie-Zdrój i pięściarski dream-team wychowanka Papy Stamma. Tylko Warszawa mogła się z nami mierzyć. Historia zamknięta na archiwalnych zdjęciach

Historię jastrzębskiego boksu najlepiej zdokumentował Marcin Boratyn, kierownik Galerii Historii Miasta, w książce: „Górnicze pięści. Historia jastrzębskiego boksu”. Autor książki wybrał dla nas unikatowe zdjęcia, które pokazują najważniejsze chwile tej dyscypliny sportu, klimat tamtych lat, a także udowadniają, jak ważna była to część tworzącego się miasta.

Zobaczcie galerię historycznych zdjęć bokserów z Jastrzębia-Zdroju

Jego książka nie jest jedynie analityczną próbą prześledzenia sportowej drogi jastrzębskiego klubu bokserskiego, ale przede wszystkim pokazuje młode miasto, które potrzebowało takiego sukcesu. Sukcesu sportowego, integrującego mieszkańców Jastrzębia.

W tym roku przypada 55-lecie istnienia sekcji boksu w Jastrzębiu-Zdroju. Jak to się stało, że akurat boks stał się motorem integrującym mieszkańców Jastrzębia? Stała za tym niezwykła popularność tej dyscypliny, a przede wszystkim sukcesy, jakie za tym szły.

- Większość mieszkańców Jastrzębia to były osoby przyjezdne, które nie czuły się tutaj u siebie. Część uważała, że przyjeżdża na chwilę, nie wyobrażali sobie życia tutaj na dłużej. Uczestnictwo w wydarzeniach sportowych wyzwalało fajne emocje, zaczęli się utożsamiać z klubem sportowym. A boks od samego początku odnosił sukcesy. W roku 1977 zdobyło tytuł mistrza Polski w dobie największego rozwoju miasta, gdy rosły nowe osiedla, kopalnie. A tu nagle Jastrzębie mistrzem Polski, ludzie poczuli się ważni, że o ich mieście jest głośno w całej Polsce - mówi Marcin Boratyn.

Zobacz koniecznie

Mecze ligowe rozgrywano w legendarnej, dawnej hali przy ulicy Leśnej, którą w latach 90. zburzono. Nazywana była “małym spodkiem”. Tu odbywały się najważniejsze imprezy miejskie, kulturalne, sportowe. Hala mieściła -2.2,5 tysiąca ludzi, a na meczach bokserskich było nawet 4 tysiące ludzi!

- Klub stał się fenomenem, tu działali najlepsi trenerzy i najlepsi polscy zawodnicy. I naprawdę bardzo ciężko się było do niego dostać. Andrzej Biegalski (zdobył mistrzostwo Europy) , Tomasz Nowak, Zygmunt Gosiewski, Henryk Średnicki (zdobył mistrzostwo świata). To był jastrzębski dream-team, stworzony zresztą przez znakomitego szkoleniowca, Zygmunta Antoniego, wychowanka słynnego Papy Stamma, czyli Feliksa Stamma.

Nie przegap

Znakomity trener pojawił się w Jastrzębiu w 1974 roku, już rok później drużyna awansowała do ekstraklasy, by w 1977 roku sięgnąć po mistrzostwo Polski i Puchar Polski. Jastrzębie obok warszawskich klubów stało się siłą tej dyscypliny. - Zawodnicy chętnie tu występowali, bo razem z etatem na kopalni, dostawali mieszkanie, a wtedy to było naprawdę coś - mówi Boratyn.
Potem przyszły chude lata 90., likwidacja ligi. Dziś sekcja wciąż działa, szkoląc młodzież i wspominając dawne sukcesy. Marcin Boratyn przyznaje, że zaskoczyło go niezwykle to, że środowisko pięściarskie, mimo upływu lat, nadal jest bardzo spójne. Wspiera się, jak rodzina. Nie ma tam animozji, niesnasek.

- Uważam, że to piękny, szlachetny sport. Gdzie wszystko leży w umiejętności jednego człowieka, jego przygotowania fizycznego, a także mentalnego. Jeden na jednego, pojedynek. A walka to przecież tylko produkt finalny. Żaden kibic nie widzi, ile zawodnik tak naprawdę trenuje, żeby w ciągu tych paru minut pokazać swoje umiejętności. Hektolitry potu, ciężkiej pracy, a mistrzami zostają nieliczni - mówi Marcin Boratyn.

Zobacz koniecznie

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera