- Do naszej komendy zgłosił się 31-letni mieszkaniec województwa opolskiego. Mężczyzna oświadczył, że były pracownik jego firmy włamał się do zakładowego biura, skąd skradł 2-letniego psa rasy golden retriever o wartości 500 złotych - relacjonuje Magdalena Szust, rzecznik jastrzębskiej policji.
29-latek nie krył się ze swoim niecnym czynem i jeszcze tego samego dnia skontaktował się ze swoim byłym szefem, informując go o porwaniu.
- Jastrzębianin zażądał za oddanie psa wypłaty wynagrodzenia, którego rzekomo nie otrzymał za wykonaną pracę - dodaje Magdalena Szust.
Zaniepokojony 31-latek wspólnie z mundurowymi udał się do mieszkania swojego byłego pracownika, gdzie przebywał także porwany pies. Golden cały i zdrowy wrócił do swojego pana, a 29-latek został zatrzymany. Jak ustaliliśmy, pracował on w firmie budowlanej. Zeznał, że podjął się tak desperackiego czynu, ponieważ były pracodawca miał wobec niego dług, czemu 31-letni szef zaprzecza.
I choć takie spory powinny być rozwiązywane w sądzie pracy, pozew w tej sprawie może złożyć jedynie poszkodowany, który nie otrzymywał wypłaty, a tego nie zrobił i prawdopodobnie w najbliższym czasie nie będzie miał ku temu okazji, bo zaraz po zatrzymaniu trafił do policyjnego aresztu.
Jak się okazuje, to niejedyna konfliktowa sytuacja na linii pracodawca-pracownik, która miała miejsce w ostatnim czasie. Na początku czerwca w Szczecinie 20-latek ukradł szefowi traktor, bo chciał, żeby ten docenił jego ciężką pracę. Z kolei w lipcu, w Żorach, policjanci ukarali mężczyznę, który skopał samochód swojego szefa, bo chciał się w ten sposób zemścić. Zaś z powodu utraty pracy w Gdańsku mężczyzna podpalił sklep, w którym wcześniej pracował.
*Plebiscyt Młoda Para 2012 ZOBACZ ZDJĘCIA KANDYDATÓW
*Budowa dworca w Katowicach: Hala, perony ZDJĘCIA i WIDEO
*Wielka Debata o Śląsku: Semka kontra Smolorz ZDJĘCIA i WIDEO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?