Jastrzębski Węgiel - Czarni Radom 3:0 RELACJA + ZDJĘCIA Doskonała gra i pewne zwycięstwo jastrzębskich siatkarzy

Chyba nikt w Jastrzębiu nie tęskni już za Ferdinando de Giorgim. Podopieczni Roberto Santilliego rozegrali kolejne znakomite spotkania pod wodzą Włocha i ponownie wygrali bez straty seta. Tym razem Jastrzębski Węgiel nie dał szans Czarnym z Radomia.

W ostatnie tegoroczne spotkanie już niemal tradycyjnie lepiej weszli goście, mimo, że pierwszy punkt za sprawą Juliena Lyneela zdobył Jastrzębski Węgiel. Dwupunktowe prowadzenie (7:5) na jakie wyprowadził zespół Christian Fromm rozpoczęło ekspansję gospodarzy. Prowadzenia Jastrzębski Węgiel nie oddał już do końca seta. Goście z Radomia usilnie próbowali zmniejszyć straty, jednak dobrze dysponowani podopieczni Roberto Santilliego nie pozwolili na taki obrót spraw. Przewaga gospodarzy rosła, kiedy na tablicy wyników widniało 18:13 dla "pomarańczowych" o czas poprosił trener gości. To jednak na nic się nie zdało. Kolejne punkty do swojego konta dopisywał Jastrzębski, który ostatecznie wygrał pierwszego seta 25:16.

Druga odsłona spotkania nadal była popisem gry gospodarzy, którzy niesieni zwycięstwem w pierwszej partii, dążyli do wygrania kolejnego seta. Znakomita dyspozycja Jastrzębskiego Węgla pozwoliła na prowadzenie 9:3 w pierwszej fazie drugiej partii. Później nieco ożywili się siatkarze Czarnych Radom, którzy zniwelowali straty do 11:7. To tylko podrażniło gospodarzy, którzy wrócili na odpowiednie tory. Znów jak natchnieni punktował Jastrzębski. W końcówce seta wzrosła do 6 punktów - 20:14. W tym momencie było pewne, że gospodarze nie wypuszczą zwycięstwa w drugim secie, którego wygrali podobnie jak pierwszą odsłonę 25:16.

Ostatnia partia była zarazem ostatnią możliwością gości na wywiezienie choćby punktu z Jastrzębia. To ewidentnie wpłynęło na grę Czarnych Radom, którzy od początku prowadzili (7:5). Tym razem to Jastrzębski musiał gonić wynik. Pogoń udała się po zdobytym punkcie Lynnela. Chwilę później 17:15 znów prowadzili goście. Drugiego ostrzeżenia ze strony Jastrzębskiego Węgla nie było. Gospodarze wyszli na prowadzenie 20:19 i pewnie zmierzali po zwycięstwo w całym spotkaniu. Już do końca gra toczyła się po ich myśli. Finalnie Jastrzębski Węgiel pokonał Czarnych Radom 25:20, a w całym spotkaniu 3:0.

Dzisiejszy mecz był ostatnim tegorocznym spotkaniem dla jednych i drugich. Kolejne spotkanie Jastrzębski Węgiel rozegra 14 stycznia we własnej hali. Jego rywalem będzie Warta Zawiercie.

Jastrzębski Węgiel – Cerrad Czarni Radom 3:0 (25:16, 25:16, 25:20)

Jastrzębski Węgiel: Konarski, Kampa, Kosok, Hain, Lyneel, Fromm, Popiwczak (libero) oraz Rusek, Bucki

Cerrad Czarni Radom: Filip, Giger, Huber, Pajenk, Żaliński, Fornal, Ruciak (libero) oraz Wasilewski (libero), Rybicki

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Kalendarz sportowy 2018: Piękne ciała nagich sportowców ZDJĘCIA

Biegaczki z Bytomia rozebrały się w szczytnym celu ZOBACZCIE ZDJĘCIA

Skoki narciarskie: Klasyfikacja generalna + TABELA

Turniej Czterech Skoczni LICZBY I CIEKAWOSTKI

Świąteczne granie z Kubą Błaszczykowskim w Częstochowie