Nie mają prawa narzekać na brak emocji w ostatnich dniach kibice Jastrzębskiego Węgla. W ciągu niespełna tygodnia Pomarańczowi aż trzykrotnie wystąpili przed własną publicznością, a w jastrzębskiej Hali Widowisko-Sportowej prezentowały się także neutralne zespoły.
Dwa dni po okazałym zwycięstwie nad białoruskim Stroitelem Mińsk, podopieczni trenera Luke'a Reynoldsa zmierzyli się z holenderską Draismą Dynamem Apeldoorn.
Stawka spotkania była nie byle jaka, gdyż zwycięstwo było premiowane awansem do kolejnej rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów.
Fani Pomarańczowych, których o wsparcie poprosili sami siatkarze jeszcze przed rozpoczęciem pierwszej rundy kwalifikacji, ponownie na tyle na ile to możliwe licznie stawili się w "domu" Jastrzębiego Węgla.
Nie przeocz
W jastrzębskiej hali obecni byli również kibice gości z Holandii, którzy wspierali swoich siatkarzy już we wcześniejszym spotkaniu ze Stroitelem Mińsk.
Ku zadowoleniu fanów Pomarańczowych, siatkarze nie zawiedli. Ograli Holendrów, wygrali swoją grupę i przeszli do następnej fazy eliminacji CEV Champions League.
We własnej hali w obecnym sezonie Jastrzębski Węgiel jeszcze nie przegrał, a nawet nie stracił seta.
W drugim secie kibice JW mogli oklaskiwać najmłodszego w historii jastrzębian debiutanta, 15-letniego libero Maksymiliana Graniecznego.
Teraz jastrzębian czeka krótka przerwa od występów u siebie. Dwa następne spotkania w lidze JW rozegra na terenie rywali. Do HWS podopieczni trenera Luke'a Reynoldsa powrócą na spotkanie z Vervą Warszawa.
Musisz to wiedzieć
Zobacz koniecznie
Bądź na bieżąco i obserwuj

Nowe inwestycje w Rypińskim Centrum Sportu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?