Po Dniu Kobiet trenerzy stanęli więc przed nie lada problemem. Musieli utrzymać formę swoich zawodników, którzy - w przeciwieństwie do kędzierzynian - wypadli z cyklu spotkań o stawkę. Zdecydowano się więc na mecze sparingowe. Na grę zgodziła się Resovia Rzeszów i dwukrotnie przegrała 1:3.
- Chodziło o utrzymanie rytmu meczowego - przyznał trener Lorenzo Bernardi. - Po tak długiej przerwie na pewno byłoby nam trudniej grać z ZAKSĄ prosto z marszu. A tak chłopcy znów poczuli piłkę. To ma olbrzymie znaczenie, bo przecież nie można wykluczyć, że wszystko rozstrzygnie się na przykład dopiero w pięciu meczach.
Pomimo długiej przerwy w najbliższych spotkaniach nie wystąpi jeszcze Patryk Czarnowski. - Patryk przechodzi rehabilitację po kontuzji piszczela, nie trenuje jeszcze na pełnych obrotach, więc na Zaksę nie ma sensu go wystawiać - informuje menedżer zespołu, Paweł Szczebak.
*Ranking szkół nauki jazdy 2013
*Restauracja Rączka gotuje otwarta ZOBACZ ZDJĘCIA
*Granica polsko-niemiecka 1922 na Górnym Śląsku [SENSACYJNE ZDJĘCIA]
*Podziemny dworzec autobusowy w Katowicach działa! [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?