Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jastrzębski Węgiel - Stal Nysa 3:0 ZDJĘCIA, RELACJA Jastrzębianie w końcu wygrywają za trzy oczka

Piotr Chrobok
Rewanżowe spotkanie Jastrzębskiego Węgla ze Stalą Nysa dla Pomarańczowych rewanżem było nie tylko z nazwy.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Rewanżowe spotkanie Jastrzębskiego Węgla ze Stalą Nysa dla Pomarańczowych rewanżem było nie tylko z nazwy.Zobacz kolejne zdjęcia. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE fot. Piotr Chrobok
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla w końcu zgarnęli komplet punktów. Jastrzębianie, którzy w meczu ze Stalą Nysa ograli rywali z Opolszczyzny w trzech setach, po raz pierwszy od trzech spotkań sięgnęli po pełną pulę oczek. W dwóch ostatnich meczach Pomarańczowych do wyłonienia zwycięzcy konieczny był tie-break.

Runda zasadnicza sezonu 2020/21 siatkarskiej PlusLigi wkracza w decydującą fazę. Poza pewną pierwszej lokaty Grupą Azoty Zaksą Kędzierzyn-Koźle, o pozostałe miejsca zapewniające walkę o medale walczy kilka innych zespołów.

Wśród nich jest plasujący się na drugiej lokacie w ligowej tabeli, Jastrzębski Węgiel. W jednym z ostatnich spotkań pierwszej (zasadniczej) części sezonu jastrzębianie zmierzyli się u siebie z beniaminkiem Stalą Nysa.

Rozgrywane w dość nietypowej jak na siatkarskie pojedynki spotkanie - mecz rozpoczął się o godzinie 15:00 - było pierwszym domowym występem Pomarańczowych pod wodzą Andrei Gardiniego.

Wtorkowa rywalizacja była ostatnią zaległą grą jastrzębian. Ekipa z Jastrzębia-Zdroju chociaż dwukrotnie trafiała na kwarantannę obecnie jest w gronie drużyn, które rozegrały planową ilość meczów.

Rewanżowe starcie z nysianami dla Pomarańczowych rewanżem było nie tylko z nazwy. Gospodarze wtorkowego meczu zrewanżowali się bowiem Stali za porażkę sprzed blisko miesiąca.

Premierowy set charakteryzował się sporą dynamiką zmian. Obie drużyny równie często wychodziły na prowadzenie i równie często trwoniły je na rzecz rywali. W końcową część seta z minimalną przewagą (20:19) wchodzili miejscowi, ale nie minął moment, a korzystny wynik po swojej stronie mieli goście. Ostatecznie mały krok w kierunku końcowej wygranej wykonali jastrzębianie wygrywając na przewagi (27:25).

Wyrwane przyjezdnym sprzed nosa zwycięstwo sprawiło, że w kolejnej odsłonie podopieczni trenera Andrei Gardiniego byli zdecydowanie pewniejsi siebie. Widoczne było to chociażby na zagrywce, która stała się kluczowym elementem do następnej wygranej. Kłopotliwy w przyjęciu serwis Yacine'a Louatiego pozwolił odskoczyć Jastrzębskiemu Węglowi na kilka oczek. Wyczyn Francuza skopiował później kapitan Pomarańczowych, Jurij Gladyr i to oni mogli cieszyć się z triumfu również w tym secie (25:19).

Jastrzębianie za ciosem poszli także w trzeciej partii. Po wyrównanym początku, gospodarze podkręcili tempo. Nie pozostawiając rywalom złudzeń, komu należy się końcowa wygrana miejscowi dopięli swego, zwyciężając (25:20).

- Dobre spotkanie w naszym wykonaniu. Poprawiliśmy trochę elementy techniczne takie jak: asekuracja czy wystawa. Co raz lepiej pod tym względem wyglądamy i to przełożyło się na wynik – ocenił mecz przyjmujący Pomarańczowych, Tomasz Fornal, który podkreślił wagę zwycięstwa za trzy punkty. - Wygrane są ważne, to buduje drużynę. Cieszę się, że udało nam się zdobyć trzy punkty, bo drużyna z Nysy jest groźna, co pokazała u siebie – dodał.

Wygrywając ze Stalą, siatkarze Jastrzębskiego Węgla odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu, a drugie, odkąd ich szkoleniowcem został Andrea Gardini. Pierwszy raz od trzech meczów jastrzębianie zgarnęli jednak komplet punktów.

Najlepszym zawodnikiem meczu jastrzębian ze Stalą wybrano Mohameda Al Hachdadiego, który sprawił sobie tym samym urodzinowy prezent. We wtorek marokański atakujący obchodził swoje 30. urodziny.

Jastrzębski Węgiel – Stal Nysa 3:0 (27:25, 25:19, 25:20)

Jastrzębski Węgiel: Al Hachdadi, Kampa, Gladyr, Wiśniewski, Louati, Fornal, Popiwczak (libero) oraz Szymura, Kosok, Bucki.

Stal: Ben Tara, Komenda, Lemański, M'Baye, Bućko, Łapszyński, Ruciak (libero) oraz Filip, Szczurek, Schamlewski, Dembiec (libero).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera