Bar kawowy Maleńki dostał wypowiedzenie najmu. Kultowy lokal zniknie z Jaworzna?
Przepyszne gofry. Rurki z kremem. Niedrogie i smaczne obiady. Właśnie tak kojarzy się Bar kawowy Maleńki, który znajduje się na rynku w centrum Jaworzna. To kultowe miejsce ma niesamowity klimat i dobrze kojarzy się setkom jaworznian. Jednak po ponad 30 latach lokal może zniknąć z miasta. PKM Jaworzno, które jest właścicielem lokalu nagle postanowiło go sprzedać podczas licytacji.
- Dostaliśmy takie wypowiedzenie, że lokal został rozpisany do przetargu i to w natychmiastowym trybie, bo za 3 tygodnie ma się odbyć przetarg. Nie było z nami żadnych rozmów. Teraz ja próbuje nawiązać jakiś dialog z władzami. Lokal to własność PKMu, który jest spółką miejską. Ale to od PKMu go wynajmowaliśmy - mówi Donata Dzimińska-Bizub, właścicielka. - Czekam na jakiś krok ze strony miasta, bo na razie nic się nie dzieje - dodaje.
Trzeba pamiętać o tym, że pandemia koronawirusa znacznie uderzyła w gastronomie. Przez wiele miesięcy można było zamawiać jedzenie na wynos i z odbiorem osobistym. Spadły utargi. Właścicielom i pracownikom lokali było naprawdę ciężko. W tym przypadku to już kolejny cios. Oszczędności poszły na uratowanie lokalu, a teraz trzeba się będzie o niego jeszcze licytować.
- Osobiście nie mamy na to środków. Do przetargu są jeszcze trzy tygodnie, więc jeszcze może się wiele zdarzyć. Na pewno jest bardzo duży odzew społeczny. Bardzo dużo osób się włącza i nas chce w jakiś sposób wesprzeć. Także mam nadzieję, że się uda - mówi z nadzieją właścicielka Maleńkiego.
PKM Jaworzno wystawiło lokal na licytacje
Właścicielem lokalu przy ulicy Rynek Główny 15/2, w którym mieści się Maleńki - Bar kawowy jest właśnie PKM Jaworzno. Spółka 13 maja ogłosiła przetargi ustne (licytacje) na sprzedaż tego lokalu, ale też trzech innych: Słowackiego 2/3, Słowackiego 4/2
oraz Słowackiego 4/3. W przypadku Maleńkiego cena wywoławcza to 327 tys. 900 zł netto.
Nie przeocz
Skontaktowaliśmy się z PKM Jaworzno i czekamy na odpowiedź.
Mieszkańcy Jaworzna nie wyobrażają sobie rynku bez Maleńkiego
Jaworznianie mają ogromny sentyment do tego miejsca. Nawet podczas rozmowy z właścicielką, zadzwonił do niej telefon i wraz ze złożeniem zamówienia przekazane były głosy wsparcia. Decyzja PKM Jaworzno, a właściwie miasta zaskoczyła mieszkańców.
- Szkoda Maleńkiego. Ten bar istnieje odkąd pamiętam. Jako dziecko chodziłam tam z rodzicami, bratem, babcią i dziadkiem na gofry, pyszne desery lodowe, rurki z kremem. To miejsce ma swój klimat. I choć dookoła powstało już tak wiele kawiarni, restauracji i pubów, które mają do zaoferowania swoje menu, to Maleńki przy rynku już na dobre wpisał się w świadomość mieszkańców. Nie wyobrażam sobie, by miało go tam nie być - mówi pani Agnieszka, mieszkanka Jaworzna.
Zobacz koniecznie
Wielu mieszkańców wiąże z tym miejscem bardzo dobre wspomnienia, nawet miłosne. Nie potrafią wyobrazić sobie centrum Jaworzna bez tego lokalu.
- Maleńki istnieje odkąd pamiętam. To pierwszy lokal, do którego chodziłam najpierw jako dziecko zabierane przez rodziców na rurki z bitą śmietaną, a później jako uczennica i studentka. Do Maleńkiego chodziłam z koleżankami z klasy. Czasem popołudniami by się wspólnie uczyć, a czasem na wagary. Swoją pierwszą miłość z czasów liceum namówiłam, by nasza pierwsza randka była w Maleńkim. Było dla mnie oczywiste, że jak kiedyś będę mieć dzieci, to będę zabierać je do Maleńkiego na jakieś desery. Czuję ogromny smutek z powodu tego, że lokal może przestać istnieć, bo jest to część historii mojego życia - opowiada pani Marlena.
Musisz to wiedzieć
Strefa Biznesu - Boże Ciało 2023. Gdzie i za ile wyjadą Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?