- Mężczyzna jest znany jaworznickim śledczym. W sprawie zabójstwa jaworznianki sam przyznał się do winy - informuje Tomasz Obarski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie. - Nie jest jednak wykluczone, że działał z kilkoma innymi osobami. Śledztwo w tej sprawie trwa nadal - dodaje policjant. Jakie były motywy zbrodni, na razie nie wiadomo. W grę mógł wchodzić rabunek. Na pierwszy rzut oka z domu nic jednak nie zginęło.
- Oględzin miejsca zbrodni ma dokonać syn jaworznianki. Niestety sprawa jest skomplikowana. Kobieta mieszkała samotnie. Syn ją tylko odwiedzał - stwierdza Obarski.
Przypomnijmy. Syn ofiary w piątek rano odwiedził swoją matkę w jej domu. Znalazł ją na podłodze w kałuży krwi. Kobieta miała poważne obrażenia głowy. W czasie śledztwa policja zatrzymała czterech mężczyzn w wieku 19-25 lat (wszyscy mieszkają w Jaworznie). Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu, gdzie byli przesłuchiwani.
Staruszka przed śmiercią została dotkliwie pobita. Teraz trwa sekcja zwłok. Jej wyniki będą znane za około tydzień. Prokuratura nadal zbiera dowody. Jak na razie, okazuje się, że żaden z sąsiadów nie słyszał, aby w domu jaworznianki działo się coś złego. Jaworznianie są w szoku.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?