Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jechała na przeszczep serca z 10-latkiem. Utknęła w korku na A4. Pomogła policyjna eskorta

Arkadiusz Biernat
Arkadiusz Biernat
Policjanci na sygnale eskortowali przez Gliwice i Zabrze samochód z 10-latkiem, który jechał do szpitala na przeszczep serca
Policjanci na sygnale eskortowali przez Gliwice i Zabrze samochód z 10-latkiem, który jechał do szpitala na przeszczep serca KMP Gliwice
Wiozła 10-latka na przeszczep serca do szpitala w Zabrzu, ale auto utknęło na zjeździe z autostrady A4 w Gliwicach. W desperacji kierująca zadzwoniła na służby. Policja stanęła na wysokości zadania i pomogła. Najpierw polecono na bramkach przepuścić pojazd, a później na sygnale eskortowano go pod drzwi szpitala.

Jechała na przeszczep serca z 10-latkiem i utknęli w korku. Pomogli policjanci

Służby stanęły na wysokości zadania! W czwartek (12.08) po godzinie 14 do oficera dyżurnego policji w Gliwicach dodzwoniła się mama 10-letniego chłopca, informując, że utknęła w korku na autostradzie A4 przy zjeździe na DK88. W pojeździe znajdował się jej syn, z którym śpieszy się do szpitala w Zabrzu.

- Z informacji, jakie przekazała mundurowemu, wynikało, że, chłopiec ma przejść przeszczep serca. Dyżurny, aby bezpiecznie doprowadzić pojazd z 10-latkiem do celu, podjął szereg skoordynowanych działań. Na miejsce zadysponował patrol z komisariatu V w Sośnicy, jednocześnie skontaktował się z obsługą bramek w Kleszczowie i poinformował o konieczności przepuszczenia pojazdu pasem awaryjnym. W trakcie, gdy na bramkach w Kleszczowie oczekiwał już patrol, o nietypowej sytuacji dyżurny powiadomił również policjantów z Zabrza, którzy również przygotowali się do pilotażu pojazdu na ich terenie - informują policjanci.

Policjanci z Zabrza oczekiwali na eskortowany pojazd na wysokości Maciejowa, skąd mieli poprowadzić pilotaż wprost do szpitala.

Nie przeocz

Policjanci na sygnale eskortowali przez Gliwice i Zabrze

Po tym, jak zaniepokojona mama 10-latka zjechała z autostrady i minęła bramki, została przejęta policjantów z Gliwic i bezpiecznie poprowadzona do Zabrza, gdzie pilotaż poprowadzili zabrzańscy stróże prawa. 10-latek wraz z mamą szybko i bezpiecznie został odeskortowany do szpitala, gdzie czekał na niego personel.

- W ruchu drogowym zdarzają się sytuacje, kiedy kierowca lub pasażerowie pojazdu w nieoczekiwany sposób znajdą się w okolicznościach zagrażających ich życiu lub zdrowiu. Często to na policjantów pełniących służbę na drodze spada odpowiedzialność podjęcia szybkich decyzji, od których może zależeć ludzkie życie i zdrowie. W trakcie pilotażu są oni także odpowiedzialni za kierowcę i pasażerów eskortowanego pojazdu. Dla powodzenia interwencji każda chwila jest na wagę życia i zdrowia. Pamiętajmy o tym zawsze, kiedy widzimy jadący na sygnałach policyjny radiowóz - apelują policjanci.

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera