Jedna z największych pielgrzymek na Jasnej Górze. Częstochowa przywitała pątników burzową aurą

Pielgrzymka krakowska odbyła się już po raz 42. Zrodziła się ona w 1981 roku z idei „Białego marszu”, jaki odbył się w Krakowie po zamachu na życie Ojca Świętego Jana Pawła II.

Tym razem odbyła się ona pod hasłem „Posłani w pokoju Chrystusa”. Była okazją do zgłębienia tajemnic Eucharystii, a także uświadomienia sobie, że każdy z nas – szczególnie w tym trudnym czasie – jest posłany, aby nieść pokój! W drodze pątnicy szukali odpowiedzi na pytanie - czy razem #idzieMYdoMamy? Pątnicy do Częstochowy przyszli z modlitwą za kościół, papieża i Polskę.

Głównym przewodnikiem Pieszej Pielgrzymki Krakowskiej jest metropolita krakowski, abp Marek Jędraszewski, a bezpośrednim opiekunem bp Robert Chrząszcz. Tradycją jest, że krakowska pielgrzymka rozpoczyna się na Wawelu, po czym pątnicy przechodzą ulicami Starego Miasta.

Pielgrzymka podzielona była na osiem Wspólnot: Prądnicka, Śródmiejska, Podgórsko-Wielicka, Nowohucka, Myślenice-Gdów-Niepołomice-Mszana Dolna, Skawińsko-Czernichowska, Chrzanów-Libiąż-Spytkowice-Zator-Trzebinia, Suska. Dodatkowo każda z nich była podzielona na mniejsze grupy prowadzone przez księży przewodników. Szły one odrębną trasą i dziennie pokonywały odcinki o innych długościach - od 15 do 35 kilometrów.

W tym roku pielgrzymce krakowskiej wzięło udział 4 tys. pątników. Wśród tej grupy było także około 50 osób z Ukrainy. W czwartek (11.08.) po godzinie 15.00 pątnicy dotarli do centrum miasta. Aura w Częstochowie nie była jednak łaskawa. Na ostatnim odcinku - gdy kilka grup było już w III alei Najświętszej Maryi Panny - nastąpiło załamanie pogody i rozpętała się burza... Po szybkim, ale ulewnym deszczu i gradobiciu, pielgrzymki „uzbrojeni" w płaszcze przeciwdeszczowe i parasole, ruszyli pod jasnogórski szczyt. O godzinie 19.00 została odprawiona msza święta w ich intencji.