Janowicz sprawił ogromną niespodziankę podczas turnieju ATP Masters 1000 w Paryżu. Polak w znakomitym stylu awansował do finału imprezy, pokonując po drodze wyżej notowanych rywali. Pokonał m.in. Andy'ego Murraya, mistrza olimpijskiego z Londynu i tegorocznego triumfatora US Open.
W niedzielnym finale Janowicz nie sprostał Hiszpanowi Davidowi Ferrerowi, przegrywając w dwóch setach 4:6, 3:6. Po sukcesie w Paryżu Janowicz awansował w światowym rankingu na 26. pozycję.
Janowicz na konferencji prasowej zorganizowanej tuż po przylocie, powiedział, że przez ostatni tydzień wydarzyło się więcej niż przez 21 lat jego życia. - Moje życie zmieniło się o 180 stopni - powiedział Janowicz. - To nowy rozdział i liczę, że na tym się nie skończy. Chciałbym tworzyć historię tenisa - podkreślił łódzki tenisista.
Teraz Janowicz ma zamiar odpoczywać przez najbliższe trzy tygodnie. - Chciałbym ochłonąć po turnieju i zapomnieć o tym, co się wydarzyło w Paryżu. Muszę spojrzeć na to z dystansem i wszystko przemyśleć - mówił Janowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?