Do tragicznego wypadku doszło 24 stycznia 2018 roku. Dwóch pracowników w przepompowni przepompowywało kwas fluorowodorowy. Po rozpoczęciu procesu tłoczenia kwasu do pojemnika odmierzającego, doszło do rozerwania pojemnika, w wyniku czego kwas wydostał się na zewnątrz.
- Pracownicy niezwłocznie opuścili pomieszczenie przepompowni i udali się pod zraszacz, aby opłukać się z kwasu. W chwili rozerwania pojemnika z kwasem, w korytarzu bezpieczeństwa przed przepompownią znajdował się trzeci pracownik huty, który zajrzał do tego pomieszczenia przez uchylone drzwi - informuje prokurator Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Trzej pracownicy huty odnieśli chemiczne oparzenia ciała, które narażały ich na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. W przypadku jednego z mężczyzn obrażenia te spowodowały ostrą niewydolność krążeniowo-oddechową, co spowodowało jego śmierć.
Nie przegapcie
- Bielizna erotyczna z Zabrza robi furorę na świecie ZOBACZCIE
- Uwaga na te produkty. GIS wycofał je ze sprzedaży
- Burza na Śląsku i w Zagłębiu: Straty są ogromne
- Najbogatsze miasta woj. śląskiego. Sprawdź, gdzie mieszkasz
- Górnik Zabrze - Zagłębie Lubin: Kibice pobili rekord ZDJĘCIA
- Najdroższe domy w województwie śląskim TOP 20. Poznaj ceny
Na podstawie opinii biegłego ds. wytrzymałości materiałów stwierdzono, że instalacja przepompowywania kwasu nie miała zaworu bezpieczeństwa i układu tłumienia pulsacji. Według biegłego brak tych elementów był bezpośrednią przyczyną wypadku przy pracy, gdyż zawór bezpieczeństwa i układ tłumienia pulsacji zapobiegłyby przeciążeniu instalacji i rozerwaniu pojemnika z kwasem.
Ponadto uzyskano opinię biegłego z zakresu bezpieczeństwa i higieny pracy, który uznał, że nieprawidłowości techniczne instalacji, brak wyposażenia pracowników we właściwe środki ochrony indywidualnej i dopuszczenie pracowników do pracy bez wymaganych szkoleń BHP, narażały ich na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Prokurator przedstawił 5 pracownikom huty, którzy byli odpowiedzialni za bezpieczeństwo i higienę pracy, zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych oraz nieumyślnego spowodowania śmierci pracownika i nieumyślnego spowodowania ciężkich obrażeń ciała. W złożonych wyjaśnieniach jeden z podejrzanych przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa. Pozostali oskarżeni nie przyznali się do winy.
Oskarżeni nie byli w przeszłości karani.
Zobaczcie koniecznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?