Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest inwestor gotowy reaktywować kopalnię Krupiński. Ministerstwo Energii zwleka ze spotkaniem - skarżą się związkowcy

MCH
Kopalnia Krupiński w Suszcu została przekazana do Spółki Restrukturyzacji Kopalń celem likwidacji w marcu 2017 roku
Kopalnia Krupiński w Suszcu została przekazana do Spółki Restrukturyzacji Kopalń celem likwidacji w marcu 2017 roku ARC
Pracownicy likwidowanej kopalni Krupiński w Suszcu, w pow. pszczyńskim, za punkt honoru postawili sobie uratowanie zakładu. Założyli spółkę pracowniczą i znaleźli inwestora gotowego zainwestować w wydobycie. Przedsięwzięcie stanęło jednak pod znakiem zapytania, bo przedstawiciele spółki nie mogą doprosić się o spotkanie z ministrem energii. Zgoda resortu jest bowiem niezbędna dla powodzenia planowanej inwestycji.

Jak informuje Mieczysław Kościuk, przewodniczący Solidarności w kopalni Krupiński, spółka pracownicza podpisała już porozumienie dotyczące ponownego uruchomienia kopalni z inwestorem.

– Jego dane zostały przekazane resortowi energii, jednak z uwagi na dobro przedsięwzięcia nie możemy na razie ich upublicznić – wyjaśnia Kościuk. – Możemy jedynie powiedzieć, że jest to jeden z najbardziej renomowanych brytyjskich funduszy inwestycyjnych specjalizujących się w branży wydobywczej. Inwestor jest gotowy wyłożyć kilkaset milionów zł, co w całości pokryje koszty wznowienia wydobycia w kopalni Krupiński oraz zwrot pomocy publicznej udzielonej na jej likwidację. Co bardzo istotne, nie jest to kapitał pochodzenia spekulacyjnego – przekonuje w liście do redakcji.

PISALIŚMY:
Fuzja KHW z PGG i koniec kopalni Krupiński
Kopalnia Krupiński jako spółka-córka JSW? To jeden z wariantów

ME nie wyznaczyło terminu spotkania, cierpliwość inwestora się kończy

Od grudnia ubiegłego roku przedstawiciele spółki pracowniczej zabiegają o spotkanie z ministrem energii Krzysztofem Tchórzewskim. Zgoda resortu jest bowiem niezbędna dla powodzenia planowanej inwestycji.

– W grudniu pan minister zapewnił nas o gotowości podjęcia niezwłocznych rozmów na temat wznowienia wydobycia w kopalni Krupiński, jeśli tylko przedstawimy odpowiedniego inwestora. Zdołaliśmy takiego partnera pozyskać, jednak do spotkania nie doszło. Cierpliwość inwestora się kończy i istnieje realne ryzyko, że przez opieszałość ministerstwa wycofa się on z tego przedsięwzięcia – zaznacza szef Solidarności w kopalni Krupiński.

Przedstawiciele spółki pracowniczej wskazują również na działania Jastrzębskiej Spółki Węglowej, które w ich ocenie podejmowane są w celu storpedowania planów ponownego uruchomienia kopalni Krupiński.

– Jednym z tego typu działań jest złożenie przez JSW wniosku o koncesję badawczą na terenie złóż, które miałyby być eksploatowane przez odtworzoną kopalnię Krupiński. W naszej ocenie chodzi wyłącznie o zablokowanie tych złóż. Zachowanie JSW jest dla nas całkowicie niezrozumiałe. Jeśli Krupiński zostanie ponownie uruchomiony, mamy zagwarantowany zbyt węgla koksowego w całości na rynek europejski. To oznacza, że nasza kopalnia nie będzie konkurencją dla JSW – podkreśla Kościuk.

Jeszcze w listopadzie minionego roku minister Tchórzewski nie wykluczał możliwości reaktywacji kopalni. Zaznaczył jednak, że inwestor, który zechciałby wykorzystać likwidowany zakład będzie musiał go najpierw wykupić od Spółki Restrukturyzacji Kopalń i zagwarantować pokrycie kosztów związanych z jej przyszłym działaniem, w tym ewentualne koszty jej zamknięcia i rekultywacji w przyszłości.

Kościuk podkreśla, że inwestor jest w stanie spełnić stawiane mu warunki. Spółka pracownicza ma też gotowy biznesplany, zaakceptowany już przez inwestora. Według niego kopalnia mogłaby wznowić eksploatację w IV kwartale 2019 roku i stworzyłaby ok. 2 tys. miejsc pracy.

A ministerstwo czeka...
O komentarz w tej sprawie zwróciliśmy się do Ministerstwa Energii i Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

- Ministerstwo Energii wyraziło gotowość na takie spotkanie po uprzednim zaprezentowaniu informacji dotyczących m.in. potencjału organizacyjnego i finansowego zainteresowanego podmiotu oraz jego dotychczasowych sukcesów w podobnych transakcjach. Oczekuje na przedstawienie miarodajnych dokumentów potwierdzających możliwość skutecznego prowadzenia działań przez potencjalnego inwestora - usłyszeliśmy w biurze prasowym ME.

W JSW tłumaczą, że wniosek o koncesję badawczą na terenie złóż Krupińskiego został złożony w trosce o swoją przyszłą bazę zasobową (mówimy tu o okresie poza aktualną strategią, czyli po roku 2030). - Spółka prowadzi ciągłe prace nad rozpoznaniem złóż węgla koksowego, mogących być przedmiotem jej działalności - wyjaśnia Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka prasowa JSW.

Złoże jest niezbadane i trudno dostępne - twierdzi JSW
Badaniom podlegać będzie obszar leżący pomiędzy kopalnią Krupiński a Polem Pawłowice-1 kopalni Pniówek. - JSW S.A. uzyskała koncesję poszukiwawczą i zaplanowała wykonanie w tym obszarze powierzchniowych otworów badawczych. Uzyskane z otworów dane pozwolą na sporządzenie dokumentacji geologicznej w oparciu, o którą można będzie podejmować decyzje o dalszym postępowaniu w stosunku do tego złoża. Działania nasze nie mają żadnego innego celu - zapewnia rzeczniczka.

Zdaniem przedstawicieli spółki złoże na południe od obszaru kopalni jest słabo rozpoznane, ma bardzo skomplikowaną budowę geologiczną i jest oddzielone od zakładu Krupiński potężną dyslokacją w postaci uskoku o zrzucie 600 m. - Rozpoczęcie jakiejkolwiek inwestycji w kierunku eksploatacji tak słabo rozpoznanego złoża nie znajduje jakiegokolwiek uzasadnienia biznesowego - podkreśla Jabłońska-Bajer.

Związki, samorządowcy, eksperci: Kopalnia węglem stoi, szkoda jej likwidować
Decyzja Jastrzębskiej Spółki Węglowej o likwidacji kopalni Krupiński, przypomnijmy, od początku budziła ogromne kontrowersje. Przeciwko zamknięciu kopalni protestowały związki zawodowe, samorządowcy z Suszca i okolicznych miejscowości oraz grono ekspertów z branży górniczej, którzy wskazywali, że zakład posiada bogate złoża poszukiwanego na rynku węgla koksowego i przy odpowiednich inwestycjach oraz zarządzaniu ma perspektywę opłacalnego funkcjonowania przez kilkadziesiąt lat.

Bogusław Ziętek, szef Sierpnia 80, zamknięcie kopalni zapisał po stronie porażek minionego roku w branży. - Ciągle mam nadzieję, że znajdziemy sposób na to, aby sięgnąć po jej bogate złoża węgla i metanu. Tego węgla nam brakuje, zwłaszcza dzisiaj, kiedy jest dobra koniunktura - ocenił w rozmowie z DZ.

Kopalnia Krupiński w Suszcu została przekazana do Spółki Restrukturyzacji Kopalń celem likwidacji w marcu minionego roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera