Johnson Matthey Poland w Gliwicach. W nowej fabryce produkującej katalizatory zatrudnienie znajdzie około 400 osób

Powierzchnia około 23 tys. m kwadratowych, wartość inwestycji opiewająca na prawie 450 milionów złotych i około 400 nowych miejsc pracy - firma Johnson Matthey Poland rozszerza działalność w Gliwicach. Nowa hala produkcyjna w gliwickim zakładzie, w której nowe osoby będą mogły znaleźć zatrudnienie, złożona jest z dwóch rozbudowanych i wysoce zautomatyzowanych linii umożliwiających produkcję pełnej gamy najbardziej zaawansowanych katalizatorów samochodowych.

- Produkty Johnson Matthey trafią do licznych modeli samochodów osobowych, pojazdów ciężarowych oraz maszyn budowlanych. Obecnie 1/3 samochodów na świecie jest wyposażona w katalizator wyprodukowany przez Johnson Matthey - informuje firma.

- Duża skala projektu i utworzenie wielu nowych miejsc pracy to ogromna szansa na rozwój w międzynarodowym środowisku, zarówno dla profesjonalistów, absolwentów szkół wyższych, jak i osób z wykształceniem technicznym. „Pracę w naszej fabryce poprzedzają intensywne szkolenia, które prowadzone są w Polsce oraz zagranicznych zakładach produkcyjnych Grupy – mówi Ludmiła Kulawik, dyrektor ds. personalnych w Johnson Matthey Poland. – Nasi pracownicy poznają przebieg złożonego procesu produkcyjnego, jak również zaawansowane metody weryfikacji wymagań jakościowych, które stawiają przed nami klienci. Pracownicy naszej firmy wykorzystują swoją wiedzę oraz kreatywność w codziennej pracy. Kultura Johnson Matthey oparta jest o takie wartości jak praca zespołowa, ciągłe doskonalenie, uczciwość oraz zorientowanie na główny cel naszej firmy, czyli ochronę ludzi i planety. Nasze środowisko pracy wypełnia wzajemny szacunek i otwartość na drugiego człowieka. W takiej atmosferze naprawdę pracuje się wydajniej, a codzienna współpraca dostarcza nam dużo radości - dodaje Kulawik.

Johnson Matthey posiada ponad 20-letnie doświadczenie w branży. Rozwiązania proponowane przez firmę znajdują zastosowanie m.in. w niskoemisyjnym transporcie, farmacji i branży przetwórstwa chemicznego.

- Firma Johnson Matthey nastawiona jest na działania podnoszące poziom naszego życia oraz rozwiązania przyjazne środowisku. Przykładamy ogromną wagę do jakości wytwarzanych produktów, ponieważ nasze katalizatory zapobiegają powstawaniu ponad 20 milionów ton zanieczyszczeń rocznie. Największą wartością Johnson Matthey są jednak pracownicy oraz ich bezpieczeństwo. Budujemy silną kulturę bezpieczeństwa, ukierunkowaną na pracę w naszym zakładzie, ale również bezpieczeństwo w życiu prywatnym. Dbamy o siebie wzajemnie oraz o otaczającą nas społeczność - podkreśla Ben Miller, dyrektor fabryki.

Inwestycja wkracza właśnie w bardzo intensywną fazę walidacji. Rozpoczęcie pełnej produkcji planowane jest na kwiecień 2020 roku. Johnson Matthey na całym świecie zatrudnia ponad 14 tys. osób.