Jurathlon 2021. Biegacze przemierzyli piękne, jurajskie ścieżki. Była rywalizacja i świetna zabawa. Zobaczcie zdjęcia

W niedzielę, 25 lipca, odbyła się kolejne edycja jurajskiej imprezy biegowej. W ramach Jurathlonu 2021, na starcie stanęło 250 zawodników. Do przebiegnięcia mieli 6, 12 lub 21 kilometrów pięknymi, jurajskimi szlakami. Sam start położony był na sporej polanie w Piaseczenie. Tam biegacze rozpoczęli swoje zmagania. Chętnych nie brakowało - zapisy zakończyły się po niespełna 3 tygodniach. Nie zabrakło także maszerujących w ramach konkurencji Nordic Walking. Nikomu na pewno nie zabrakło po drodze jurajskich widoków. Organizatorem wydarzenia było stowarzyszenie Active Jura.

- Trasa biegnie przepięknym Szlakiem Orlich Gniazd, który w całości liczy sobie 163 kilometry. Uczestnicy pokonają dziś jego część. Po drodze mogą podziwiać przede wszystkim piękne lasy, skały, czy zamek Bąkowiec w Zawierciu-Skarżycach. Napotkają także jaskinie. Atrakcji po drodze na pewno nie zabraknie, jest co podziwiać - powiedziała nam Honorata Wróbel - Głowacka, ze stowarzyszenia Active Jura.

Miejsce startu biegu to idealna przestrzeń, by tam odpocząć. Wiele osób postanowiło rozłożyć kocyk i wraz z rodziną spędzić słoneczne, pogodne po południe. Nie także jurajskich przysmaków, takich jak wszystkim dobrze znane prażonki. Biegacze mogli także skosztować po biegu pysznego, jurajskiego piwa. To druga edycja tej imprezy. Podobnie jak rok temu, zapisy na bieg skończyły się szybko po jego ogłoszeniu. Limit to 250 zawodników. Wszystko po to by zachować także bardzo ważny podczas takich imprez klimat. W tym wypadku kameralny, rodzinny.

- W ciągu około trzech tygodni skończyły się zapisy na bieg. Chętnych było o wiele więcej niż miejsc, które przewidzieliśmy. Można oczywiście spodziewać się za rok kolejnej edycji. Niekoniecznie większej, gdyż nie chcemy zatracić tego kameralnego, piknikowego charakteru imprezy - dodaje.