Kamil Glik w Jastrzębiu! Piłkarz przyjedzie na otwarcie boiska, którego budowę wspierał ZDJĘCIA

Na koniec budowy boiska w jarze między ul. Moniuszki i Kopernika na os. Przyjaźń w Jastrzębiu-Zdroju mieszkańcy czekali blisko dwa lata. Teraz będą mogli na nowo otwartym terenie zagrać z samym Kamilem Glikiem. Spotkanie z nim i oddanie do użytku boiska odbędzie się bowiem już w tę sobotę, 24 czerwca, o godz. 14. Wówczas na miejscu pojawi się uwielbiany przez tysiące reprezentant Polski w piłce nożnej, Kamil Glik.

- Nowe boisko służy do gry w piłkę nożną i ma nawierzchnię z trawy sztucznej z ogrodzeniem w postaci piłkochwytów i oświetleniem. Jest to pole gry o wymiarach 20 na 34 metrów z bramkami - mówi Katarzyna Wołczańska z jastrzębskiego urzędu miasta.

To właśnie na tym boisku mieszkańcy będą mogli rozegrać dwa krótkie mecze z Glikiem. W ramach tego wydarzenia zaplanowano także wiele konkursów dla najmłodszych oraz turniej siatkówki plażowej, który odbędzie się wcześniej, bo już o godzinie 11.

Przypomnijmy, że boisko miało powstać już kilka miesięcy temu, jednak miasto napotykało na różne problemy. - Jak na przykład to, że wyłoniony we wrześniu 2016 r. wykonawca nie dostarczył wymaganych dokumentów. Trzeba było więc szukać nowej formy - mówiła Katarzyna Wołczańska.

W marcu w magistracie podawali nowy termin. - Prace mają zakończyć się w maju - zapewniali. Jak się okazuje, znów zakończenie inwestycji trzeba było przedłużyć, ale - na szczęście - tylko o niecały miesiąc. Teraz napływają kolejne potwierdzenia: 24 czerwca w mieście pojawi się Kamil Glik.

Dlaczego akurat on? Albowiem Kamil Glik, obrońca klubu AS Monaco i reprezentant Polski w piłce nożnej, w lipcu 2015 roku dorzucił 150 tys. złotych do budowy boiska właśnie na os. Przyjaźń w Jastrzębiu-Zdroju. Boiska, na którym przed laty stawiał pierwsze kroki w swojej zawrotnej dziś karierze.

Koszt całej inwestycji wynosi ponad 660 tys. złotych, w tym właśnie 150 tys. zł od Kamila Glika.
- Od Ministerstwa Sportu udało się pozyskać dofinansowanie w wysokości 155 tys. zł, a pozostałe 361 tys. zł pochodzi z budżetu miasta - wylicza Katarzyna Wołczańska.

Kamil Glik podczas swoich wizyt w Jastrzębiu wielokrotnie podkreślał, że boisko na Przyjaźni jest potrzebne. - Dzieciaki grają od samego rana, a po tym, jak zakończy się budowa, będzie ich jeszcze więcej. Na pewno pomoże to najmłodszym w rozwoju sportowym - mówił 29-letni obrońca.

A warto zaznaczyć, że jastrzębianin nie zapomina o rodzinnych stronach. Tutaj, w jastrzębskich klubach, zaczynał sportową karierę, co roku dorzuca się też na przykład do Szlachetnej Paczki, odwiedza mieszkańców i bierze udział w wielu akcjach charytatywnych.