Nasza Pączkarnia znajduje się przy głównym deptaku w Bielsku-Białej na ul 11 Listopada. Została uruchomiona przed tygodniem. Schodząc schodami od strony hotelu President, widzimy ją po prawej stronie.
- Idąc od strony pomnika Reksia jest na lewym skrzydle, ale na prawym też grywałem - uśmiecha się Kamil Kosowski, były reprezentant Polski i zawodnik m.in. Górnika Zabrze i Wisły Kraków. - Takie pomysły czasem wpadają do głowy. Mam dobrego kumpla, który otworzył pączkarnię i poznał mnie z właścicielem marki, Tomaszem Ilnickim. Szybko znaleźliśmy wspólny język.
Pozostało tylko znalezienie dobrej lokalizacji.
Prawdę mówiąc jestem zdziwiony, że taką udało się znaleźć w Bielsku-Białej. Jestem z tego powodu bardzo zadowolony, że w tak pięknym mieście możemy zaproponować klientom wyjątkowy produkt
– zaznacza.
W prowadzonej przez Kamila Kosowskiego Naszej Pączkarni można kupić pączki m.in. z wiśnią, z ananasem, z owocami leśnymi, z serem i wiśnią, ze śliwką, z krówką, kiwi, a nawet z brzoskwinią. Wybór jest ogromny.
- Mój ulubiony smak to Rafaello. Ale od chwili otwarcia, a więc od ubiegłego wtorku, nie zjadłem pączka
- przyznaje Kosowski.
Biega za wieloma sprawami i rzeczami, o które trzeba zadbać.
- Byłem profesjonalnym sportowcem, lubię wyzwania, a to jest kolejne – zaznacza Kosowski. - Smaków jest mnóstwo, można je mieszać i komponować na wszystkie sposoby. Nasza Pączkarnia ma Fanpage’a i jeśli ktoś ma swoje propozycje, jesteśmy otwarci – uśmiecha się.
Idąc deptakiem, można zobaczyć przez wielką szybę, jak Kamil Kosowski w białym fartuchu uwija się w pączkarni i nakłada nadzienie czy wyrabia ciasto.
- Co wiem o pączkach? Już bardzo dużo. Najpierw dużo się nasłuchałem, a przez ostatni tydzień w praktyce zdobywam doświadczenie. Potrafię w zasadzie wyprodukować pączka od podstaw do pełnego przybrania. Jestem właścicielem tej pączkarni, więc chciałbym w tym uczestniczyć. Ma nadzieję, że szybko się nauczę. Chciałbym też, aby moi pracownicy wiedzieli, że mogą na mnie liczyć i vice versa. Mam nadzieję, że stworzymy fajną ekipę, która będzie cieszyła się tym, co robi. Ja osobiście jestem szczęśliwy patrząc na ludzi, którzy przychodzą do nas, kupują pączki i są zadowoleni, bo pączki bardzo im smakują – zaznacza Kamil Kosowski.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Sport i rekreacja w nowym Parku Wodnym w Tychach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?