To był ostatni występ Kamila Majchrzaka przed polskimi kibicami przed wylotem na igrzyska olimpijskie w Tokio. Z Kacprem Żukiem zagrał pierwszy raz, choć są dobrymi znajomymi.
- Z Kacprem nie rozgrywaliśmy jeszcze oficjalnego spotkania. Wiem, jak to brzmi, ale poza setami treningowymi, sparingami, nie mieliśmy okazji rywalizować na korcie w turnieju czy na mistrzostwach - przyznał Majchrzak.
Zobacz ZDJĘCIA z kortu centralnego Górnika Bytom w czasie finałów 95. NMP (16.07.2021)
Finał mężczyzn zacięty w pierwszym secie
W pierwszym secie od początku trwała zacięta walka, a obaj zawodnicy wygrywali swoje gemy serwisowe. Przy stanie 6:5 Majchrzak nie wykorzystał trzech piłek setowych i mieliśmy tie-break. W nim górą była turniejowa „jedynka”, wygrywając 7:4.
Na początku drugiego seta Żuk przegrał swoje podanie. Szybko odrobił straty i było 1:1. Majchrzak ponownie wygrał gema przy serwisie rywala i prowadził 2:1, a następnie 3:1. W czwartym gemie Żuk zachwycił kibiców uderzeniem piłki między nogami będąc tyłem do siatki. Widzowie zaczęli bić brawo, choć trwała jeszcze wymiana. Żuk walczył, ale decydujące piłki wygrywał faworyt i było już 5:1. Majchrzak świetnym returnem wykorzystał pierwszą piłkę meczową.
Majchrzak w sobotę leci do Japonii
Nowy mistrz Polski nie krył zadowolenia ze zwycięstwa w piątkowym finale.
- Jestem bardzo dumny, że zdobyłem tytuł mistrza Polski. Zawody były bardzo mocno obsadzone, bo przyjechali wszyscy oprócz Huberta Hurkacza. W finale rywalizowałem z Kacprem, który jest na ogromnej wznoszącej fali od ostatniego roku. Był to bardzo trudny dla mnie turniej, a w finale z Kacprem toczyliśmy świetną batalię - ocenił Kamil Majchrzak, który już w sobotę wylatuje z Warszawy na igrzyska olimpijskie w Tokio.
Finał kobiet powtórką z ubiegłego roku
W decydującym meczu kobiet zagrały finalistki z poprzednich z ubiegłorocznych mistrzostw, które również odbyły się w Bytomiu. Tytułu broniła Magdalena Fręch z miejscowego Górnika, rozstawiona z nr 2. Katarzyna Kawa z Advantage Bielsko-Biała była turniejową „jedynką”.
W pierwszym secie lepiej na korcie centralnym czuła się Fręch i wygrała 6:3, wykorzystując pierwszego setbola. Kawa zabrała się do pracy po przerwie między setami i objęła prowadzenie 3:0. Fręch opanowała sytuację i wygrała cztery gemy z rzędu. Od stanu 4:4 Fręch dokończyła dzieła - 6:4. Zakończyła finał po pierwszym meczbolu.
- W pierwszej chwili po meczu nie wierzyłam, że to już koniec. Wydaje mi się, że stworzyłyśmy lepsze widowisko niż przed rokiem. Bardzo się cieszę, że pomimo fantastycznej gry Kasi na początku drugiego seta, podniosłam się i wytrzymałam psychicznie trudy meczu finałowego – powiedziała Fręch, dla której jest to czwarty singlowy tytuł mistrza Polski.
Najwyższe nagrody w historii
Takich nagród w Narodowych Mistrzostwach Polski w tenisie jeszcze nie było. Pula nagród tegorocznych MP osiągnęła rekordowe 700 tys. zł. Dla mistrzów w singlu (kobiet i mężczyzn) są mercedesy klasy A, dla wicemistrzów - po 40 tys. zł.
Wyniki finałów singla 95. NMP w tenisie (Bytom 2021)
Mężczyźni: Kamil Majchrzak - Kacper Żuk 7:6(4), 6:1
Kobiety: Magdalena Fręch - Katarzyna Kawa 6:3, 6:4
Nie przeocz
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?