Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kapitalny mecz piłkarzy Wisły Puławy w Chorzowie. Jako pierwsi w lidze pokonali Ruch! (ZDJĘCIA)

Marcin Puka
Marzena Bugala-Astaszow Polska Press
Wisła Puławy ma patent na czołową dwójkę w tabeli eWinner II ligi. Najpierw 18 września pokonała u siebie zajmującą pierwsze miejsce Stal Rzeszów 3:1, a dzisiaj (16 września) wygrała w gościach z plasującym się na drugiej lokacie Ruchem Chorzów 4:2. Oznacza to, że w lidze nie ma już niepokonanej ekipy. Wygrana gości jest tym cenniejsza, iż została odniesiona po trzech potyczkach bez wygranej.

Wisła przyjechała na starcie z innym beniaminkiem bez swojego najlepszego strzelca, kontuzjowanego Adriana Paluchowskiego. Nie wiadomo jeszcze kiedy 34-letni napastnik wróci na boisko, ale jest szansa, że pomoże kolegom w walce o punkty w tym roku. Poza tym Mariusz Pawlak, trener puławskiej drużyny zdecydował się na grę nie czwórką, lecz trójką obrońców, co miało zaskoczyć gospodarzy.

Początek spotkania wskazywał, że biało-niebieskich nie zadowoli punkt. To oni pierwsi groźnie zaatakowali, jednak piłka po główce Emila Drozdowicza minęła światło bramki. Następnie uderzeń próbowały obydwa zespoły, ale były one niecelne, bądź padały łupem golkiperów.

W 29. minucie przyjezdni objęli prowadzenie. Prostopadłą piłkę posłał Carlos Daniel, a Dominik Banach minął Jakuba Bieleckiego i posłał futbolówkę do siatki. 180 sekund później na stadionie przy ulicy Cichej zapanowała konsternacja. Piłkę w polu karnym dostał Drozdowicz i ładnym strzałem nie dał szans na skuteczną interwencję bramkarzowi z Chorzowa.

Miejscowi próbowali się otrząsnąć, ale nie stworzyli sobie w tej części gry stuprocentowej sytuacji i po 45 minutach przegrywali 0:2 i zapachniało niespodzianką.

Po zmianie stron Ruch rzucił się do odrabiania strat, a Wisła skupiła na obronie i wyprowadzaniu szybkich kontrataków. W bramce gości dwoił się i troił Piotr Owczarzak. Jednak w 62. minucie musiał skapitulować, gdy pokonał go Daniel Szczepan.

Wisła szybko odpowiedziała, ale sędzia nie uznał jej gola, ponieważ jego zdaniem jednego z zawodników gospodarzy faulował Ednilson Furtado.
Zanosiło się na nerwową końcówkę meczu i tak w istocie było. Ale to goście podwyższyli w 69. minucie prowadzenie za sprawą rezerwowego tego dnia, Kacpra Kondrackiego.

Miejscowi nie załamali się tym obrotem sprawy i w czwartej minucie doliczonego czasu gry kontaktowe trafienie zaliczył Damian Kowalczyk. Ostatnie słowo, 60 sekund później, należało jednak do Wisły, gdy rezultat spotkania ustalił Bartłomiej Bartosiak.

Kolejnym, domowym rywalem Wisły będzie Śląsk II Wrocław. Spotkanie zaplanowano na 23 października (sobota, godzina 15).

Ruch Chorzów – Wisła Puławy 2:4 (0:2)

Bramki: Szczepan 62, Kowalczyk 90 - Banach 29, Drozdowicz 35, Kondracki 76, Bartosiak 90

Ruch: Bielecki – Wójtowicz (84 Siwek), Kulejewski, Nawrocki, Dyr, Szkatuła (46 Kowalczyk) – Janoszka (76 Kowalski), Mokrzycki, Neugebauer, Foszmańczyk (90 Żagiel) – Szczepan. Trener: Jarosław Skrobacz

Wisła: Owczarzak – Cheba, Wiech, Pielach, Wawszczyk, Kubáň (81 Lisowski) – Banach (72 Kondracki), Puton, Daniel, Furtado (90 Bartosiak) – Drozdowicz. Trener: Mariusz Pawlak

Żółte kartki: Mokrzycki, Kowalczyk, Foszmańczyk – Wiech, Kubáň, Banach

Czerwona kartka: Mariusz Pawlak 90+4 za protesty (trener Wisły)

Sędziował: Paweł Kukla z Krakowa

Widzów: 5428

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski